Strony

poniedziałek, 30 października 2017

Belle&Boo "Halloween" - wielkie testowanie :)

Miałam szczęście i wielką przyjemność testować wzorek z serii Belle&Boo stworzony przez Chagę z bloga Pasje Odnalezione  na podstawie tej oto ilustracji:
Na haftowanie nie było zbyt dużo czasu, więc od razu zabrałam się do pracy. Przejrzałam moje zapasy materiałów i zdecydowałam się na Belfast w kolorze naturalnym ciemnym nr 53, choć muszę przyznać, że nie miałam wielkiego wyboru. Stwierdziłam, że czas najwyższy uzupełnić moje zapasy lnu (mam nadzieję, że Mikołaj słyszał :D).

Zapraszam na fotorelację :)
Duszka wyhaftowałam muliną świecącą w ciemności DMC E940, którą posiadałam w swoich zapasach.
Użyłam pojedynczej nitki, aby nadać duszkowi "przeźroczystości".
Szkoda, że efekt świecenia jest tak krótkotrwały, ale za to bardzo ciekawy :)
Potem była przerwa w haftowaniu, ale wczoraj przysiadłam i w późnych godzinach wieczornych udało mi się skończyć haft. Zależało mi na tym, żeby pokazać ukończony obrazek w świetle dziennym, niestety nie przewidziałam faktu, że po zmianie czasu wracam z pracy już o zmroku.. Także zdjęcia robione już o zmierzchu, dlatego kolor lnu odbiega od rzeczywistości i na niektórych zdjęciach wpada w liliowy. Trudno, zdjęcia w pomieszczeniu przy sztucznym świetle wyszły jeszcze gorzej :(
Tak prezentuje się cały obrazek:

Strój Belle pozostawiłam zgodnie ze wzorem w kolorze czarnym, choć wersja szara, na którą zdecydowały się inne testerki też mi się bardzo podoba :) Jeszcze bardziej podoba mi się czarujący uśmiech Belle :))



Prawda, że niezwykle sympatyczna to para?
Kilka danych technicznych:
- wzór opracowała Chaga 'Pasje odnalezione'
- Len Belfast 32 ct kolor naturalny ciemny nr 53
- 2 pasma muliny DMC co 2 nitki osnowy, kontury 1 pasmo
- moje zmiany - duszek i białe elementy na stroju Belle 1 pasmo muliny DMC E940 świecącej w ciemności
- kontury  - dynie, listki oraz twarz i włosy Belle 3371, strój Belle 317 i E940, reszta 310
- wymiary haftu 15 x 14 cm

Moje wnioski z testowania?
Chaga wielką projektantką będzie! :))) Praca nad tym haftem była ogromną przyjemnością :)
Wzór doskonale opracowany, nie przekombinowany, jak w przypadku wzorów rosyjskich projektantek, a mimo to efekt jest absolutnie zadowalający! Jestem zakochana w tym obrazku :) Wielkim atutem wzoru są doskonale poprowadzone kontury - spójrzcie tylko na ten czarujący uśmiech Belle :)
Chago, bardzo Ci dziękuję za możliwość przetestowania wzoru i polecam się na przyszłość :)
A Was Kochani zostawiam z tą słodką parą :) Do następnego haftu!


25 komentarzy:

  1. O tak Chaga jest doskonałą projektantką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny obrazek powstał, wzór piękny i widać, że dopracowany, a Twoje wykonanie i oprawa zdjęciowa ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny haft, piękne wykonanie, prześliczne zdjęcia... po prostu WOW :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, jestem pod ogromnym wrażaniem kunsztu wykonania. Piękny haft, pięknie zaprezentowany. A ze zdjęciami miałam dzisiaj taki sam problem. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft...gratuluję ukończenia:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wzór i pięknie przez Ciebie wyhaftowany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, świecąca w ciemności mulina! Idealna dla duszka :) pięknie prezentuje się Twój haft!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie :) Czarny to czarny, najlepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hafcik wyszedł uroczo :) Buziak Bell wyszedł słodko i bardzo mi się podoba w waszych realizacjach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta para jest niesamowita w każdej postaci. Świetnie sobie poradziłaś. Mulina świecąca w ciemności? To taka jest? A ja niezorientowana w temacie - dzięki za uświadomienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny obrazek. Brawo dla Hagi !

    OdpowiedzUsuń
  12. cUDO!!! PIĘKNY OBRAZEK CUDOWNIE WYKONANY!! pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wzór perfekcjnie opracowany przez Chagę... Haft perfekcyjnie wykonany przez Ciebie Kasiu... Że o dopracowanych zdjęciach nie wspomnę... Jednym słowem BRAWO TY!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet nie wiedziałam, że jest taka świecąca mulina. Powiem Ci, że taki liliowy len też wyglądałby dobrze. Śliczna prezentacja!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. No, co tu dużo kryć: jest zachwycająco! A sesja zdjęciowa obłędna.:) O istnieniu świecącej muliny nie miałam pojęcia, jednak człowiek się całe życie uczy...;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz rację wzory od rosjanek są przekombinowane😁 śliczny obrazek powstał i pięknie to zaprezentowałaś pozdrawiam🌼

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny hafcik, a prezentacja powala na kolana! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Magiczny obrazek! I dobrze mu z tym czarnym :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacyjnie wyszło, Kasiu!
    A jesienna sesja zdjęciowa świetnie współgra z hafcikiem.

    OdpowiedzUsuń