Zmusiłam się dziś i odwiedziłam pocztę bo od wtorku czekało w skrzynce awizo i jakoś czułam, że musi być to coś fajnego dla mnie. Oczywiście w kolejce do okienka ostałam 1,5 godz. (! tak działa nasza poczta główna i dlatego rozstroju nerwowego dostaję jak muszę tam coś załatwić :( ), ale po powrocie do domu i rozpakowaniu paczki czekała mnie wieeelka nagroda!
Spójrzcie same jakie skarby: śliczną kartkę z Mikołajem i ciepłymi życzeniami, piękną zawieszkę, rameczkę, kieliszki do jajek, błękitną wstążkę, paczuszkę przydasi, cudownie pachnące czekoladą świeczki oraz słodycze, herbatki i kawusie.
Kasiunia dziękuję Ci bardzo!
Prezenty baardzo mi się podobają i bardzo się cieszę, że mam możliwość na żywo podziwiać kunszt Twojej pracy, który był mi znany dotychczas tylko ze zdjęć.
Jestem pod wielkim wrażeniem karteczki i zawieszki, są naprawdę śliczne, dopracowane w każdym
Dostałam też śliczną kartkę z cieplutkimi życzeniami o Ani /
Anek-73
Dziękuję Ci bardzo, Aniu :)
A u mnie cóż... bez zmian..
Staram się jak mogę choć odrobinę istnieć w tym moim robótkowym świecie, choć kiepsko się to udaje bo ostatnio tylko nocuję w domu...
praca, praca i praca, mimo to zmuszam się do postawienia choć kilku krzyżyków nocami i wróżki odrobinę przybyło choć oczywiście na skończenie jej przed świętami nie ma szans.
Przyznaję się bez bicia, że dopiero we wtorek wysłałam paczuszkę dla pewnej miłej osóbki w zabawie "Mikołajkowy podarek" organizowanej przez
Madlinkę.
Natomiast paczkę w zabawie HSPIII wyślę dopiero w sobotę bo muszę jeszcze coś dokupić, a nie mam szans wybrać się do sklepu w tygodniu bo z pracy wracam ok. 18-19 i naprawdę mam już wszystkiego dość, marzę tylko o wskoczeniu w kapcie..
Efektem nocnego "dopingowania się" do zrobienia czegoś własnoręcznie są te kartki świąteczne, które dzisiaj poleciały w świat. Jakoś wielkiej weny nie miałam bo motywem przewodnim wszystkich jest choinka:)