Witam serdecznie moich miłych gości :)
Dziękuję za miłe przyjęcie mojej wprawki fotograficznej w plenerze z miśkami Fizzy :) Zachęcona Waszymi pozytywnymi komentarzami pomknęłam w sobotę w plener obfotografować moją ukończoną już elficzką od Nimue. Trochę się zeszło
z ukończeniem tego haftu, a wszystko przez te dość wymagające backstitche w 11 odcieniach :) Na szczęście ostatnie słoneczne dni sprzyjały dokończeniu haftu :)
A więc będzie sesja w plenerze ciut bardziej reprezentacyjnym niż mój zaniedbany trawnik ze stokrotkami :P
Uznałam, że moja elficzka jest tego warta, chociaż miałam problem ze znalezieniem odpowiednigo miejsca, a to dlatego, że mieszkam w centrum miasta i w dodatku w bloku, gdzie plenery nieciekawe :))) Ruszyłam więc do miejskiego parku. Najpierw oczarowały mnie kwitnące kasztanowce :)
A następnie kwitnące topole, których pyłek tworzył gęsty puchaty dywan na trawie :)
Piękne stare drzewa rosną w tym parku!
Wśród wierzb nachylajcych swe gałęzie do stawu :)
A na koniec elficzka w nieco jesiennej aranżacji :) Wydaje mi się, że taki klimat trochę bardziej do niej pasuje :)
Dane Techniczne:
"Fée à la Mésange", Nimue
materiał: len Belfast 32 ct kolor antyczna biel
mulina DMC, kolory wg schematu, wyjątek skrzydełka - użyłam satynowej muliny DMC kolor S712 oraz backstitche na skrzydełkach w których użyłam muliny metalizowanej DMC E301 i E436 (skorzystałam tu z rad Chagi "Pasje Odnalezione").
Krzyżyki 2 nitkami, backstiche 1 i 2 nitkami (zgodnie ze schematem).
Całą tę sesję dedykuję zabawie u Elelii "Hafty w plenerze", banerek poniżej.
Ta zabawa ostatecznie przekonała mnie, że warto wyjść z haftem na spacer pomimo braku umiejętności fotograficznych, a nawet aparatu (u mnie tel. kom.) i zdecydowanie będę robić to częściej :)
Muszę jeszcze posłać Elelii najlepsze zdjątko z sesji, ale oczywiście nie wiem które :)
Wyszło strasznie długo, więc tym bardziej dziękuję za uwagę i poświęcony na ten post czas :)
Piękny haft! Cudne zdjęcia :) elfy lubią przebywać w plenerze :)))
OdpowiedzUsuńUrzekający haft! A sesja świetna, szczególnie zrobiły na mnie wrażenie "puchate dywany".:)
OdpowiedzUsuńElficzka naprawdę przepiękna :) Cudowny haft :) Sesja w plenerze jak najbardziej udana i w punkt :)
OdpowiedzUsuńcudenienieńko:)ach
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńP.S. Nikt się na Ciebie dziwnie nie patrzył, jak biegałaś po parku z haftem??? ;)
Przepiękny haft!
OdpowiedzUsuńSuper :) Przy stawie bardzo fajnie wygląda, ale tez bym miała problem, które zdjęcie wybrać- na szczęście nie muszę tego robić :P ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwspaniały,misterny i taki dopracowany w każdym krzyżyku,gratuluje ci bardzo
OdpowiedzUsuńJaka cudna robota zaprezentowana w cudnych okolicznościach przyrody :))
OdpowiedzUsuńNatchnęłaś mnie Dobra Kobieto do spróbowania robienia fajnych zdjęć swoich prac. Ciągle twierdzę, że nie potrafię, że nie mam daru albo nie mam aparatu, tylko telefon. A jak patrzę na twoje zdjęcia, dochodzę do wniosku, że chcieć to móc. Tylko wymówki powstrzymują nas przed zrobieniem czegoś fajnego.
SUPER sesja! Najbardziej podoba mi się ostanie zdjęcie. Jest delikatna okoliczność przyrody, ale przede wszystkim jest przepiękny hafcik.
Pozdrawiam Małgosia
http://margoinitka.pl/
Piękny haft :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie to wyhaftowałaś:-) I urocza sesja zdjęciowa:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft naprawdę zaczarowany :) No i zdjęcia również przekonały mnie, że warto ze swoimi pracami wyjść czasem na spacer :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie ten haft ! A sesja bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńCudna sesja zdjęciowa! Masz rację, było warto wyjść w plener z hafcikiem :) Aż miło popatrzeć na te wszystkie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie częściej powinnaś wychodzić w plener z haftami! Piękne zdjęcia zrobiłaś :) No ale też i śliczna elficzka wystąpiła w sesji zdjęciowej :)
OdpowiedzUsuńCudowny haft! I przepiękna sesja zdjęciowa, hafty w plenerze prezentują się nadzwyczajnie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft w cudnej scenerii :-)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa oprawy...
Piękny haft powstał! A sesja zdjęciowa świetna - jeszcze bardziej dodaje uroku hafcikowi:) Szczególnie spodobały mi się pierwsze trzy zdjęcia z kasztanowcem:) I aż wierzyć mi się nie chce, że te wszystkie zdjęcia były robione telefonem - jakość świetna!
OdpowiedzUsuńWróżka wyszła ci pięknie. Zdjęcia w plenerze jeszcze tylko podkreślają jej piękno.
OdpowiedzUsuńZachwycający jest ten hafcik. A do tego taka wspaniała sesja zdjęciowa. Bardzo udanie i urodziwie to wyszło. Też miałam w planach, ale chyba się nie wyrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Haft przepiękny, a zdjęcia takie jakie lubię najbardziej i nie mów, że nie masz umiejętności fotograficznych, bo ujęcia są rewelacyjne. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCudna haft, jak i cała sesja :) Zwłaszcza w puchu hafcik świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńSesja zdjęciowa urocza, a haft po prostu piękny. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Przepiękny haft i świetna sesja zdjęciowa:)
OdpowiedzUsuńPo prostu super :)
OdpowiedzUsuńPiękna sesja i haft. W tych puchatych pyłkach wygląda bajecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja zdjęciowa, a haft jest fantastyczny, jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuń(może dodałabym tylko zamiast czerwonych - drewniane klamerki) Super! :*
Urocze zdjęcia! Trudno wybrać najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, i hafcik bardzo ładny a na takie połączenie zawsze miło popatrzeć:-)
OdpowiedzUsuńPozrawiam cieplutko:-)
Ach, cud, miód i orzeszki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna elficzka i piękna sesja :)
OdpowiedzUsuń