Późno dodaję post z postępami w tajemnym SAL-u u Zimnej, ale dzisiaj dopiero kończyłam stawiać krzyżyki :)
"Coś" wygląda teraz tak:
Nie wiedząc jaki krzyżyk czai się za rogiem, haftuję zupełnie dla mnie nową techniką zostawiając nieodcięte nitki, które mogą przydać się w następnych rzędach. Kompletnie nie moja bajka! Podziwiam dziewczyny "parkujące" jak radzą sobie z tą plątaniną nitek? Ja odpadam :DD
Wciąż snuję domysły co to może być, ale nic na razie
nie przychodzi mi do głowy :P Może łódka, albo topniejący lodowiec? Przednia zabawa :) Kresek nie zdążyłam już zrobić, ale to nic, bo i tak by niczego nie wyjaśniły :P
Może przy następnej odsłonie?
Pięknie nam obrazki rosną - cokolwiek przedstawiają :D
OdpowiedzUsuńKolorowo...... trzeba czekać. Ja liczę na wazon lub słoik z kwiatami ☺. Podziwiam to mini parkowanie. Nitek sporo. Ja czasami z trzema się gubię i myślę ze to też nie dla mnie
OdpowiedzUsuńCoś tam pomalutku się wyłania :D napięcie rośnie
OdpowiedzUsuńMoże jednak jakiś wazon? Po następnym etapie może będzie wiadomo wiecej :)
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa :D Na moje oko to może to jakiś topniejący lodowiec?:D
OdpowiedzUsuńNadal nie wiem co to jest, ale jest coraz piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa też podziwiam parkujące dziewczyny, umiejętność jakiej chyba nigdy nie posiądę.
OdpowiedzUsuńDla mnie to są kwiaty w wazonie :-)
Pozdrawiam
Mnie byłoby w ogóle ciężko, bo zawsze zaczynam hafty od góry... ;) Interesujące, co też to będzie.:)
OdpowiedzUsuńjuż nie moge sie doczekać kolejnej odsłony :)
OdpowiedzUsuńale masz tam tych nitek,super hafcik
OdpowiedzUsuńMoże to jakiś tort lodowy...
OdpowiedzUsuńChyba zaczne spisywac wszystkie propozycje :D
OdpowiedzUsuńFajna zabawa takie haftowanie w ciemno.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co będzie :)
OdpowiedzUsuńCoraz ciekawiej to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jak te kolorki wyglądają na tym lnie :) I już czekam na kolejną odsłonę :)
OdpowiedzUsuńPięknie i robi się coraz piękniej. A może to będzie jakaś Afrodyta wyłaniająca się z morskiej piany? A może coś zupełnie innego :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńCokolwiek to nie jest, to smerfnie wygląda .
OdpowiedzUsuńFajna byłaby zabawa,kto pierwszy zgadnie.
OdpowiedzUsuńmoże kula śnieżna....?
OdpowiedzUsuńCóż, nadal zagadka, więc czekam dalej i dopinguję ☺
OdpowiedzUsuńCiekawe... Pączki kwiatów i tak jakby fragment szklanego wazonu. Czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo tajemniczo, uważaj na niteczki, aby się nie poplątały.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za to wyzwanie jednocześnie za działanie na zupełnie nowym obszarze. Parkowania.
OdpowiedzUsuńOsobiście jeszcze nie próbowałam, ale trzeba kiedyś się odważyć ;-)