Dziś nic nowego nie będzie, bo okres przedświąteczny nie sprzyja robótkom, jednak postanowiłam zebrać w jednym poście maluszki, które przez cały rok powstawały w wolnych chwilach, z potrzeby serca :)
Otóż chodzi o akcję, którą pod koniec zeszłego roku ogłosiła Kasia z Krzyżykowego Szaleństwa pt. "Wyszywamy Celinki - akcja całoroczna".
Udało mi się wyhaftować 33 aplikacje, które pojedynczo były już pokazywane na blogu.
Dlatego teraz tylko zbiorczy kolaż :)
A to zdjęcie od "Celinkowej Cioci" stanowiące potwierdzenie, że wszystkie hafciki bezpiecznie dotarły do celu :)
Mam nadzieję, że uszyte z nich Celinki dostarczą dostarczą właścicielom tyle radości, ile ja miałam przy ich haftowaniu :)
Piekne hafty, super ilośc, na pewno uszczęśliwią nie jedna osobę.
OdpowiedzUsuńIlość hafcików jest powalająca! Na pewno każdy z nich wywoła uśmiech na niejednej twarzy :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty i z pewnością będą cieszyć obdarowanych :-)
OdpowiedzUsuńA mnie jest wstyd ,bo sobie obiecywałam,że wyhaftuję "Celinki"i nie udało się zrobić żadnego:)może w przyszłym roku:)
OdpowiedzUsuńPiękna akcja i cudne hafciki wykonałaś. Miałam okazję poznać Celinkę osobiście, niesamowita kobieta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne hafty- podziwiam i je i Twoje serducho:)
OdpowiedzUsuń