Witajcie po długiej przerwie. Dawno mnie to nie było, bo wiele się działo w tym okresie. Najpierw długo odkładany remont mieszkania, potem wirus przez nikogo nie zapraszany przetoczył się przez nasz dom. W międzyczasie miałam spadek formy rękodzielniczej i zwyczajnie nie miałam ochoty haftować..A skoro żadne prace nie powstały, to i nie było o czym pisać na blogu ;)
Dzisiaj jednak przychodzę do Was z haftem uroczego ptaszorka autorstwa Marii Brovko.
Sowa w bejsbolówce powstała z inicjatywy zabawy SAL z Marią Brovko na Blogu Świry Rękodzieła.
Sówkę wyhaftowałam na kremowej kanwie, mulinami dobieranymi wg własnego uznania. Jak na tak mały hafcik, powstawała naprawdę długo. Obawiam się jednak, że forma i chęci do haftowania nie wróciły jeszcze na stałe. Liczę jednak na to, że wreszcie nadejdą :)
A hafcik wyślę do Celinek :)
Przede wszystkim wracaj do pełni sił i zdrowia, a hafty poczekają. Aczkolwiek sówka urocza powstała i niech będzie takim "skowronkiem" co wiosnę nowych prac zapowiada :-) Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńjest wspaniała
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę, a sówka extra i na pewno na kołderce będzie fajnie wyglądała
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdrowie najważniejsze! Inne rzeczy są mniej ważne... śliczna sówka! dziękuję za udział w salu :)
OdpowiedzUsuńZycze powrotu do zdrowia, a sowka jest piekna.
OdpowiedzUsuńSówka jest słodziutka :) Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńUrocze stworzenie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Nice Good Working
OdpowiedzUsuńsamkey crack
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń