Ostatnio zrobiłam małe zakupy czółenkowo-kordonkowe, już z myślą o ozdobach świątecznych :)
Jak tylko przyszły niteczki i drewniane czółenka, to od razu miałam ochotę je przetestować :) Na pierwszy ogień poszedł kordonek w odcieniu pięknej butelkowej zieleni. Powstały 2 wianuszki :)
Większy, według wzoru Renulka,
A mniejszy to wariacja schematu z bloga Laury:
A tu oba razem:
Wianuszki zgłaszam do zabawy u Reni "Handmade świętuje cały rok". Mam niestety miesiąc poślizgu przez wakacje, dlatego u mnie to dopiero ósma odsłona. Ale liczę na to, że nadrobię, bo wrzesień mija i najwyższy czas przyśpieszyć ze świątecznymi ozdobami :)
Na koniec muszę się pochwalić niespodzianką, jaką dostałam od Tereski za wygrane candy z okazji 700 posta :)
700 postów! to dopiero wyczyn! Teresko, bardzo dziękuję!
Oto, co dostałąm od Tereski:
Mój kot i ja dziękujemy za wszystkie miłe słowa zostawione pod poprzednim wpisem 💙💚💝💛💜
Pozdrawiamy serdecznie !
Podziwiam talent do frywolitek. Piękne ozdoby :) Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńPo prostu cudeńka! Pierwszy raz widzę frywolitkowe wianuszki i jestem nimi oczarowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Kasiu bardzo ciepło :)
Wianuszek jest cudny !!!!
OdpowiedzUsuńPiękny wianuszek :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ozdoby!
OdpowiedzUsuńCudne te wianuszki!
OdpowiedzUsuńale cudne frywolitki... ja to bym chciała na szydełku się wreszcie nauczyć robić...
OdpowiedzUsuńCudne wianuszki!
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńAle te frywolitkowe wianuszki sa śliczne, napatrzeć się na nie nie mogę :)
OdpowiedzUsuńwianuszek jest przecudny- frywolitka nieustająco mnie zachwyca:)
OdpowiedzUsuńa zapomniałam - razem z Justynką wróciłyśmy do zabawy z frywolitką, może się przyłączysz?
Usuńhttp://paperafterhours.blogspot.com/2017/09/kocham-frywolitke.html
Jejku, jakie są śliczne. Frywolitka to dla mnie czarna magia. Twoje są przepiękne.
OdpowiedzUsuńoj śliczności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitki, ale ich nie umiem robić, wiec twoje podziwiam z całego serca.:) I nożyczki mi się podobają...;)
OdpowiedzUsuńNie znajduję słów, żeby opisać mój zachwyt nad wianuszkami. Są genialne i te koraliki... Rewelacja!
OdpowiedzUsuńAleż śliczne te wianuszki, cudny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Wow! Przecudowne ozdoby! Wspaniałe wianuszki :)
OdpowiedzUsuńOjeju, ojeju! Jestem zachwycona tymi wieńcami! majstersztyk, totalnie nie opatrzony :)
OdpowiedzUsuńjakie cudne
OdpowiedzUsuńAle misterne śliczności wyczarowałaś :) Podziwiam! I wiesz co, piękne te nożyczki sobie sprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńOba wianuszki cudne!
OdpowiedzUsuńDlaczego ja się jeszcze nie nauczyłam frywolitki??? Ja też chcę takie wianuszki!! Ten zielony kordonek z czerwonymi koralikami wygląda bosko. Śliczne są. Oba i każdy oddzielnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmargoinitka.pl
Cudne te wianuszki :)
OdpowiedzUsuńSuperwygrana!
Prześliczne. Tym bardzej, ze dla mnie frywolitki to czarna magia. Nie sposób znaleźć odpowiednie słowa uznania.
OdpowiedzUsuńWianki są prześliczne! Łał!
OdpowiedzUsuńPiękne wianki :)
OdpowiedzUsuńCudne wianuszki 😃
OdpowiedzUsuńWianuszki są przeurocze!!:) prawdziwy talent:0 gratuluję nagrody
OdpowiedzUsuńCudowne
OdpowiedzUsuń