Strony

sobota, 6 stycznia 2018

Moje postanowienia na 2018 rok :)

Zwykle postanowień nie robię, bo nie lubię się potem rozczarowywać, jak coś nie wyjdzie :)
Ale to będzie dla mnie trudny rok. Przede wszystkim, przez czekający mnie latem duży remont.
Nie cierpię remontów, ale dość już tego odkładania i w tym roku postanowiłam się z nim zmierzyć...

Dużo wyzwań w pracy, a poza tym to rok wyborczy :( Zawsze nowa ekipa przychodzi z wielką miotłą, stąd lekka obawa o pracę :( Ale, co ma być to będzie! Oby zdrowie dopisało, jak mówi moja mama :)

W każdym razie przewiduję, że czasu na ukochane robótki będzie dużo mniej, a marzy mi się rok równie owocny jak ten 2017 :) Na pewno będę musiała ograniczyć udział w blogowych zabawach, z  niektórych zrezygnować, chociaż jeszcze biję się z myślami :)

W każdym razie wiem, że nic tak na mnie nie działa jak odpowiednia motywacja :)
A motywację podsunęła niezastąpiona Renia :)
Oto moje postanowienia:
  1. Publikować posty na blogu nie rzadziej niż 1 raz w tygodniu.
  2. Systematycznie co miesiąc stawiać krzyżyki w ASiT.
  3. Skończyć haftowanie Odalisque.
  4. Wyhaftować przynajmniej 1 wzór z prezentów otrzymanych od Mikołaja :)
  5. Wyhaftować 10 kwadracików kołderkowych lub celinek.
  6. Wytrwać w zabawach blogowych, do których się zapisałam :)
  7. Spróbować Needlepointa, bo to technika, którą od dawna skrycie podziwiam np. u Tereni, a ostatnio u Uli :)
  8. Dalej oswajać swoją maszynę do szycia i opublikować w tym roku przynajmniej 2 posty z uszytkami mojego autorstwa :D
  9. Odświeżyć szatę bloga, a przede wszystkim stworzyć zakładkę z galerią moich prac. Niestety jestem kiepska w poruszaniu się po blogspocie od środka, ale muszę się w końcu nauczyć :) Ileż można prosić dzieci o pomoc :P
  10. Bardziej polubić się ze swoim kontem na Instagramie i Facebooku i na bieżąco pokazywać tam co się u mnie aktualnie dzieje. Zauważyłam, że większość blogerek częściej jest aktywna w mediach społecznościowych (przecież to szybciej!), u mnie jest odwrotnie.  Cóż, jestem z pokolenia BC :)
  11. Pojechać do Łodzi na wystawę "Inspirujemy kolorem"
  12. Pojechać na Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu - choć to raczej marzenie, niż plan :)
No ambitnie, nie powiem :DDD Szczególnie jak się przeczyta początek posta :P


20 komentarzy:

  1. Dasz radę Kochana ☺. Kto jak nie Ty 😉. Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ambitnie, ale jak najbardziej do zrealizowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia w realizacji planów :)
    Co do blogera od środka to chętnie pomogę :) Na moim blogu znajdziesz też kilka technicznych postów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ambitne plany ale dasz radę . Tego Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ambitne plany :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu, nie było mnie u Ciebie trochę i ni jak nie mogę nadgonić zaległości. Tempo, w jakim publikujesz posty i pokazujesz co rusz nowe prace, mnie przeraża i zachwyca :)) Nie mam bladego pojęcia, jak to robisz? jak dajesz radę? Znalazłaś jakiś magiczny sposób na wydłużenie doby? Też tak chcę!!! Jesteś fantastycznie zorganizowaną kobietą wielu talentów!
    Twoje frywolitkowe bombki są cudowne, a ubrana w nie choinka wygląda wprost magicznie. Jeśli chodzi o początki twojego szycia, to zbieram szczenę z podłogi. Woreczki z podszewką i tunelikiem są świetne! Mój mikołaj odwiedzał ten sam sklep co twój :) Też się zastanawiał nad owocami, ale ostatecznie padło na róże w wazonie. Przerażona jestem, gdy patrzę na wzór i nie wiem, kiedy się za niego zabiorę. Prezent od syna wzruszył mnie do łez. Serio. Masz cudowne dziecię :)) Jeśli chodzi o panią z pasmanterii, to ja bym jej nie podarowała takiego numeru. Gdzie bym tylko mogła, umieściłabym tę historię z dokładnym adresem sklepu i najlepiej imieniem i nazwiskiem pani. Nic tak dobrze nie robi na sprzedaż, jak "dobra" reklama. A jej się należy dużo "dobrej reklamy". Oh, jakie mi się słowa cisną na usta to szkoda gadać!! Jak tak można oszukać dziecko? No jak?? Cała ta historia ma też swoją pozytywną stronę. Pomyśl, ile uśmiechu zagości na dziecięcych buźkach, gdy trafią do nich kołderki z Twoimi hafcikami. To będzie bezcenne :)) Twój tegoroczny urobek w tej akcji jest fantastyczny!! I pomyśleć, że te hafciki powstają u Ciebie zazwyczaj przy okazji czegoś, czekania, podróży. Dla mnie bomba. Czasu to Ty nie marnujesz :)

    Policzyłam sobie, ile będziesz musiał postawić krzyżyków w Twoim kolosie (nie liczę ,ile postawiłaś w Odalisce, jej bardzo kibicuję, mam nadzieje, że skończysz w tym roku) i wyszła mi przerażająca liczba 713 286 !!! Dla mnie to jakaś niewyobrażalna ilość!! Dla Ciebie ten kolos to terapia antydepresyjna, a ja bym w depresję wpadła, gdyby mi ktoś kazał to wyszywać :)) Ilość prac, jakie ukończyłaś w tym roku, jest fantastyczna!!! Naprawdę nie wiem, kiedy i jak?! Trzymam mocno kciuki za Twoje noworoczne postanowienia. Obyś na koniec roku podsumowała krótkim "dałam radę". Bo jak nie Ty to kto?!! Jesteś Kasiu wielka!!! Najlepszego w Nowym Roku!!!
    Pozdrawiam serdecznie Małgosia
    margoinitka.p

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na osobę "zwykle" nie robiącą postanowień, to jest ich całkiem sporo. Kibicuję Ci więc w spełnieniu ich. jak to mówią "chcieć to móc" więc trzymam kciuki. Pierwszy raz usłyszałam o needlpoint, ale masz rację jest zachwycającą techniką. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, same kuszące cele przed Tobą, więc na pewno dasz radę :-)
    Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki by Ci się udało.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ambitne plany, które na pewno uda Ci się zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ambitnie :), oby się udało.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam za tak ambitne plany i trzymam kciuki za powodzenie , oby wszystkie udało się zrealizować.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzymam kciuki, zeby wszystkie plany zostaly wykonane. I wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!! Bezstresowego remontu i bez dużej miotly w pracy, i duzo czasu na robotki życzę 😉
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu trzymam kciuki za realizację tych wszystkich postanowień, część z tych Twoich sama mam u siebie w planach. Tez mi się marzy taka galeria moich prac, ale czy to zrobię... ale wierzę, że Tobie się uda, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu z ciekawością czytałam postanowienia. Życzę powodzenia w ich realizacji. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Powodzenia w realizacji planów. Będę trzymać kciuki! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne założenia:)
    dasz rade a my będziemy kibicować i podglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochana zapowiada się u Ciebie rok pełen wyzwań. Trzymam kciuki aby sprawy ułożyły się po twojej myśli i abyś miała czas na blogowanie i robótki ^_^

    OdpowiedzUsuń
  19. Powodzenia w realizacji planów. Punkt 9, 10 i 11 pokrywa sie z moimi postanowieniami.
    Z ogromną przyjemnością ogląda się Twoje dzieła małe i duże.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń