Okazją niech będzie niewielki hafcik, który wykonałam z myślą o zabawie u Splocika "Hafty i przysłowia", a jednocześnie akcji wyszywania Celinek. Inspiracją były:
Przysłowia na KWIECIEŃ, to:
1. Honor nie kapota, nie zmyjesz
zeń błota.
2. I na starym krzaku róże kwitną.Ja wybrałam przysłowie nr 1, chociaż na pierwszy rzut oka wydawało się trudne do interpretacji :) Kapota? Błoto?!
Nie, przecież istotą tego przysłowia jest słowo honor :) A mnie honor kojarzy się z rycerzem. Niestety, z przykrością stwierdzam, że żyjemy w czasach, gdy słowo honor ma coraz mniejszą wartość.. To przykre, gdy dane słowo nic już nie znaczy, a uczynki zaprzeczają wartościom moralnym, które kiedyś były jasne i oczywiste, a teraz są nadinterpretowane w zależności od własnego interesu, który chcemy za wszelką cenę osiągnąć..
Wzór rycerza pochodzi ze strony Daily Cross Stitch, obfitującej w wiele małych i łatwych w haftowaniu schematów. Dobór kolorystyki to w całości twórczość własna, inspirowana zawartością worka z resztkami mulin ;)
***
Korzystając z okazji, pięknie dziękuję moim kochanym blogowym przyjaciółkom za przepiękne kartki wielkanocne z serdecznymi życzeniami, jak również życzenia w ogromnej ilości pozostawione mi na blogu :) To dla mnie ogromna radość i wielka otucha :)) Wstyd mi tylko, że sama nie zdołałam wysłać ani jednej kartki, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone. Pojawiam się tutaj i na Waszych blogach dużo rzadziej, bo oczekiwanie na kolejne badania, niepewność diagnozy, a w międzyczasie
jeszcze zamieszanie ze strajkiem nauczycieli, egzaminy gimnazjalne córy i dylematy z wyborem liceum sprawiły, że na razie nie mam za bardzo głowy do
haftowania i blogowania.
Dziękuję jednak, że jesteście i zapewniam, że ja również myślę o każdej z Was bardzo ciepło :) A szczególne buziaki posyłam Małgosi (Margoinitce) - tej samej, która po wielokroć zarzekała się, że absolutnie nie potrafi i nie będzie robić kartek, a tymczasem na jej przepiękną kartkę napatrzeć się nie mogę :)) Serce rośnie!
Dużo zdrówka życzę i mało zmartwień. Wychodź już na prosta !
OdpowiedzUsuńHafcik cudny i na pewno ucieszy jakiegoś maluszka na poduszeczce.
Pozdrawiam
Pierwsze przysłowie faktycznie na pierwszy rzut oka trudne .Ty świetnie je zinterpretowałaś .Twój rycerzyk jest uroczy i będzie fajnie zdobił celinkową poduszkę.
OdpowiedzUsuńMiłej majówki życzę.
Rycerzyk jak się patrzy i widać, że nie będzie miał problemów z honorowym zachowaniem.;)
OdpowiedzUsuńOooo, honor to obecnie upadła cnota niestety. Twój rycerzyk - słodycz i siła jak się patrzy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Wspaniale poradziłaś sobie z interpretacją przysłowia :)
OdpowiedzUsuńPowiem jeszcze, że podobna myśl mnie popchnęła do zaproponowania tego przysłowia, ale o tym napiszę u siebie.
Pozdrawiam ciepło.
Świetnie zilustrowałaś przysłowie uroczym wzorkiem.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wyniki i dobrego zdrowia Ci życzę :-)
Rzeczywiście dziś słowo HONOR praktycznie nic nie znaczy dla wielu ludzi, to przykre. Ale za to Twój hafcik jest fajny i na pewno sprawi radość jakiemuś dziecku. Wszystkiego dobrego Ci życzę, niczym się nie martw wszystko się jakoś ułoży i będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńNiech Twój Rycerz strzeże honoru własnego i niech innym o honorze przypomina. Masz rację to już prawie zapomniane słowo i cnota. Haft śliczny i na pewno spodoba się dzieciom :-) Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za życzenia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rycerzyk, uroczy i słodki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Fajny rycerz :)
OdpowiedzUsuńSłodziak z tego rycerzyka aż żal...że nie jestem księżniczką ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
K.
Świetny rycerz wyszedł spod twojej igiełki :)
OdpowiedzUsuńBędzie z niego piękna pociecha i inspiracja dla jakiegoś dzielnego młodzieńca.
Bardzo fajny pomysł na wykonanie przysłowia :)
OdpowiedzUsuńPrzynoszącego dobre wiadomości i spokojnego maja życzę!