Nie mam kompletnie czasu na pisanie postów, ale Monika na hamaku ogłosiła link party pt. "Moja pasja".
Pomyślałam, że będzie to świetna okazja pokazać Wam co jeszcze, oprócz xxx (bo to jest oczywiście moja największa pasja) zajmuje moje serce :))) Będzie to zarazem wytłumaczenie mojej absencji blogowej i zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów, które niestety będą się zdarzać w okresie letnim... (proszę o wybaczenie).
Ale wracając do tematu, moją pasję oprócz robótek ręcznych stanowi ogród. Odkąd pamiętam, zawsze marzyłam o własnym czarodziejskim ogrodzie, w którym mogłabym schronić się przed światem wśród zieleni, kwiatów i śpiewu ptaków... Przyroda zawsze działała kojąco na moje zmysły :) i kwiaty... jak ja kocham kwiaty! Chociaż akurat na tym punkcie mam pewnego "fisia", ponieważ kocham je tylko w formie naturalnej. Nie lubię kwiatów ciętych (jakoś zawsze mi ich szkoda :P), za to godzinami mogłabym oglądać kwiatki na rabatkach :)
Wracając do marzeń o własnym ogrodzie, to na obecną chwilę są niestety nie do spełnienia... Tak mi się życie ułożyło, że mieszkam w bloku, w centrum miasta i na własny domek z ogródkiem niestety funduszy brak...
Jednak trzeba podążać za marzeniami, dlatego kilka lat temu kupiliśmy sobie działeczkę na tzw. RODOS (Rodzinnych ogródkach działkowych). Był to jeden wielki nieużytek i gąszcz chwastów, ale pomalutku zaadoptowaliśmy ją tak jak serce podpowiada :) Honorowe miejsce na działce zajmują róże, bo ja ubóstwiam te kwiaty :) Ponadto, lilie, hortensje, rododendrony, zagonek warzywny, kilka krzaczków owocowych ... typowo :) Zapraszam Was serdecznie na wycieczkę po moim małym "królestwie". Zdjęć strasznie dużo, ale nie umiem wybrać tych "naj", więc wybaczcie :)
Niestety, działka jest oddalona od mojego miejsca zamieszkania o 15 km, więc nie mogę na niej bywać tak często jak bym chciała... zwykle pozostają weekendy, a i to nie wszystkie, bo często wypadają inne obowiązki lub wydarzenia, które powodują, że na działkę pojechać nie możemy... Dlatego też starałam się stworzyć ładne otoczenie również na moim balkonie, żeby przyjemnie było wypić kawę, poczytać książkę lub pokrzyżykować :) Tu też niestety nie ma pełni szczęścia, bo balkon znajduje się od południa i w gorące lato często po prostu nie da się na nim posiedzieć wcześniej, niż słońce zacznie schylać się ku zachodowi... Ale... powtarzam sobie: jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :))) Stąd zamontowana lampa + świece i można spędzić cudowny wieczór z mężem lub ulubioną robótką :)
Skoro już dotrwaliście do końca to ściskam Was bardzo serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze pod moją hortensją :) Jest mi niezwykle miło :)))
Niedługo pokażę tulipanka :)
Piękny ogród i balkon, świetnie je urządziłaś.
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Pieknie u Ciebie na działce i na balkonie, ja też mam działeczkę ale jeszcze dalej bo 20 km poza miastem, tylko się skusiłam w tym roku na warzywka, chyba ostatni raz strasznie z nimi dużo roboty :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie masz na tej działce. Tylko pozazdrościć (oczywiście tak pozytywnie) :) Ja niestety ogrodu nie mam, więc staram się jego namiastkę, tak jak Ty, stworzyć na balkonie. Niestety też jest od południowej strony. I tak jak teraz wyjechałam na weekend do Rodziców, wracam a kilka kwiatów niestety ale leży, bo jeden dzień nie były podlane w te upały :(
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że im jestem starsza tym częściej i mi się marzy swój własny ogród. W którym oprócz oczywiście kwiatów będę też jakieś drobne uprawy i drzewa owocowe :).
OdpowiedzUsuńTeż mieszkam w bloku ale rodzice odkąd pamiętam też zawsze mieli działkę więc zawsze mieliśmy swój kawałek "ogrodu".
A teraz został mi tylko balkon. Na szczęście jest spory więc mogę sobie co nieco posadzić :).
Piękny. Niestety ja mam tylko balkon :( i to o połowę mniejszy i z betonową balustradą :)))) Nic nie widać, nie ma miejsca żeby siąść. Mogę tylko postać i pozazdrościć :) Dlatego tym chętniej oglądam podobne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJako młoda dziewczyna nie chciałam żadnego ogrodu, nie lubiłam żadnych prac ogrodniczych teraz nie dość że mam swoje ileś tam arów i niewyobrażanym sobie innego życia :)
OdpowiedzUsuńślicznie masz i na działce i na balkonie:)
pozdrawiam cieplutko