Jeśli o robótkowe sprawy chodzi, to osoba tak uzależnona od krzyżyków jak ja :D, musiała spakować do walizki kilka nitek, igłę i kawałek kanwy, chociaż istniało wielkie prawdopodobieństwo, że czasu na haftowanie nie będzie :))
I rzeczywiście, czas wypełnialiśmy sobie po brzegi przeróżnymi atrakcjami, a poza tym haftowanie w temperaturze
40 kilku stopni nie było zbyt komfortowe - wolałam siedzieć w basenie :P
Ale! Skoro latami wstawało się do pracy o 5-tej rano, to budzik biologiczny tyka nawet na urlopie, i to głównie tą porą udawało się postawić kilka krzyżyków, w oczekiwaniu aż dzieciaki się obudzą :) Hafcik zabrałam ze sobą mały i ogromnie przyjemny w haftowaniu, więc do końca urlopu powstał prawie cały, brakowało tylko kilku backstitchy :)
Ostatniego dnia zabrałam go nawet na mini sesję nad morze :)
Wróżki motylki Soda urzekły mnie swoim wdziękiem i to jedna z nich wskoczyła "na tamborek" :)
Już w Polsce dostawiłam kilka kreseczek i tak oto ta prześliczna wróżka prezentuje się w całej okazałości :)
Kanwa obrusowa ze starych zapasów, rozmiarowo pasuje do 14ct, mulina w całości dobierana przeze mnie "na oko" :)
Wróżka powędruje do projektu "Kołderki za jeden uśmiech" i mam nadzieję, że sprawi radość jakiejś księżniczce :)
ale urocza:)
OdpowiedzUsuńa miejsce jak w bajce:)
Piękne widoki, widać że wakacje się udały...hafcik jest uroczy na pewno sprawi dużo radości dziecku do którego kołderka trafi :)
OdpowiedzUsuńŚliczna wróżka!
OdpowiedzUsuńale piękna wróżka
OdpowiedzUsuńCudny haft!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft i świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚliczna wróżka! Na pewno uszczęśliwi jakąś dziewczynkę :)
OdpowiedzUsuńI tak powinno się robić- łącząc przyjemne z ...jeszcze przyjemniejszym. Słodki hafcik :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wróżka:-)
OdpowiedzUsuńŚliczna wróżka :)
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńurocze są te wróżki, sama się do nich przymierzam. Twój haft jest uroczy. A widoki na zdjęciach cudne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna wróżka :) komuś na pewno sprawi radość! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały urlop i urocza wróżka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Piękna wróżka, a co do Egiptu to magiczne miejsce. Warto się tam wybrać, bo widoki są oszałamiające :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wróciłaś wypoczęta, może uda nam się wreszcie spotkać...
OdpowiedzUsuńHafcik przeuroczy! A miejsca, które nam pokazujesz przepiękne! Super, że wróciłaś, odpoczęłaś, naładowałaś baterie :)
OdpowiedzUsuńUrocza ta wróżka - taka kolorowa, optymistyczna! I w jakże cudnej scenerii sfotografowana ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Widoki niesamowite. Mam nadzieję, że wróżka, jak jej nazwa wskazuje, zawiedzie kiedyś to dziecko, u którego będzie, w rejony, gdzie powstała.
OdpowiedzUsuńWięc działaj dobra wróżko.
śliczna
OdpowiedzUsuńSama słodycz ta Twoja wróżka :)) I oko do kolorków masz :)
OdpowiedzUsuńCudny ten podmorski świat pokazujesz. Aż by się chciało go samej zobaczyć.
margoinitka.pl
Przesłodka ta wróżka :) Wygląda jak akwarela :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
amazing views. I hope the fairy, as her name suggests, will someday fail to be the child she is going to be in the areas where she was born.
OdpowiedzUsuńโคนัน เดอะมูฟวี่