1. Gdy pająk w lipcu przychodzi, to ze sobą deszcz
przywodzi, gdy swą
pajęczynę snuje, bliską burzę czuje.
2. Jeżeli w żniwa mysz w polu gniazdo wysoko zakłada, znak to, że zima
srogie śniegi zapowiada.
W naturze ani myszy, ani pająków nie lubię, ale w hafciarskich wzorach zazwyczaj te stworzenia są niezwykle urocze :)
Kiedy Splocik ogłosiła lipcowe przysłowia miałam chrapkę na wzorek uroczej myszki w zbożu ze starego numeru CrossStitchera, która idealnie odzwierciedlałaby przysłowie nr 2, jednak hafcik - jak na moje obecne możliwości czasowe - okazał się zbyt pracochłonny ;)
W ostatniej więc chwili zmieniłam plany, a pomógł mi w tym wzorek znaleziony na Pintereście.Tak więc będzie dzisiaj interpretacja przysłowia nr 1 :)
Pająk swą pajęczynę snuje, ale wcale to nie zapowiada żadnych deszczy, ani tym bardziej burzy, a co najwyżej pajęczyna ta oznacza, że święta blisko i myśli pająka wokół prezentów dla bliskich krążyć zaczynają :)))
Dlatego założył mikołajową czapkę i z prezentem w kosmatych łapkach się skrada :)
A myśląc o świętach nawet pajęczynę w kształcie choinki uplótł :)
Ściegiem dodatkowym, zadanym przez organizatorkę zabawy, był ścieg za igłą, zwany też backstitchem. Chyba łatwo go dostrzec na moim obrazku, prawda?
Haft wykonany na Luganie 25 ct co 2 nitki płótna. Mulina dobierana na oko z resztek, a do wyhaftowania pajęczyny użyłam zwykłych nici brokatowych w kolorze zielonym, bo nie miałam błyszczącej muliny w tym kolorze. Trochę żałuję tego kroku, bo haft będzie miał przeznaczenie użytkowe i nie wiem jak się będzie zachowywał przy częstym praniu..
Docelowo zostanie wykorzystany do uszycia worka na prezenty świąteczne :)
Co wyjdzie z tych planów pokażę bliżej świąt :)
fantastycznie zinterpretowałaś te przysłowia. Cudeńka i jeszcze uśmiech wywołują
OdpowiedzUsuńCudny pajączek!
OdpowiedzUsuńExtra ten hafcik , pajączek bardzo urokliwy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten hafcik jest świetny! Na pewno dobrze go wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuńśliczny pajączek
OdpowiedzUsuńSuper świateczny pająk ☺
OdpowiedzUsuńAle świetny hafcik! To teraz czekam jeszcze na prezentację worka na prezenty :)
OdpowiedzUsuńŚwietna interpretacja przysłowia. Mimo, że nie lubię pająków, to ten haft bardzo mi się podoba. Pajączek jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńOba wzorki wygrzebałaś wyjątkowo urocze. Ale pająk w czapce Mikołaja jest odlotowy. Takie nieoczywiste hafty najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Lubię takie zabawne wzory :)
OdpowiedzUsuńMam podobny wzór z myszką i w pierwszej chwili też chciałam go haftować, ale tak jak napisałaś... zbyt pracochłonny. Za to Twój pajączek jest super, fajny i wesolutki :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się do tego wzoru z myszką, bo myszka huśta się na pajęczynie, więc łączą się tu dwa przysłowia.
OdpowiedzUsuńJednak wzór jest większy niż 70x70 krzyżyków, a nie dało się go tak okroić, by zmieścić się w założonym wymiarze.
Znalazłam inny wzorek z kotkiem i tam dało się zrobić takie wycięcia i przesunięcia, że efekt został osiągnięty.
Już do mojej notki dodaję Twoją fotkę z pająkiem i link to tego postu.
Daj znać, gdy wykombinujesz coś z myszką.
Pozdrawiam ciepło.
Proszę, sprawdź, dokąd odsyła banerek zabawy i popraw bład.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pajączek nieźle sobie poczyna i jest bardzo zabawny.Czekam na jego praktyczne wykorzystanie.
OdpowiedzUsuńAle fajne hafciki!
OdpowiedzUsuńJa pająków nie cierpię, ale z myszami nie mam problemu - może dlatego, że widzę je zwykle tylko na wystawie sklepu zoologicznego ;)
Śliczne hafciki, myszka jest urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo fajna interpretacja. Czytałam gdzieś, że jak się spotka pająka w domu to świadczy to o dobrej atmosferze w mieszkaniu :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudna jest ta myszka, ale pająk też fajny:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny pajączek...w sumie.. pierwszy raz widzę świątecznego pająka;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń