Ach, jak ja tęsknię za kolorami! Dziś na działce wypatrywałam wiosny, ale słabiutko, oj słabiutko...
Błota dużo, a zieleni jeszcze prawie wcale.. Ale myślę, że już lada dzień przy takim słoneczku :)
Tym sposobem połowa SAL-u za mną :) Dopiero ;)
Kaczka również uszczupliła moje resztki :)Kolorowej niedzieli Kochani :)
Kaczuszka rewelacyjna i jaka zdolna, bo jajeczka cudne ☺
OdpowiedzUsuńUrocza kaczucha :)
OdpowiedzUsuńUrocze hafciki!
OdpowiedzUsuńŚliczna kaczuszka :)
OdpowiedzUsuńRadosny hafcik :-)
OdpowiedzUsuńJajca pięknie nitką pokolorowane więc i wiosenka zapewne wkrótce do nas zawita. Oj chce się koloru i ciepełka.
OdpowiedzUsuńAle świetna uśmiechnięta kaczucha :D
OdpowiedzUsuńSłodka kaczka i cudowne kolory 😀
OdpowiedzUsuńPiękny, kolorowy haft pachnący wiosną :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny haft, w sam raz na kartkę :)
OdpowiedzUsuńsłodki wielkanocny obrazek
OdpowiedzUsuńśliczny kaczorek :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic wielkanocnego nie zrobiłam, dlatego tym chętniej oglądam Wasze prace ☺
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło z tymi konturami. Chyba lepiej że zmieniłaś kolorek bo nie zaciemnia tak całego haftu
OdpowiedzUsuńA ja się w ogóle nie zabrałam za te wzorki... Śliczny kaczorek!:)
OdpowiedzUsuń