Strony

wtorek, 13 marca 2018

Debiut w Iris Folding :)

Dziś moje próby kartkowe na całoroczną zabawę u Ani Iwańskiej :) W marcu robimy kartki w technice Iris Folding.
Dla mnie to debiut, o czym napisałam już w tytule posta, dlatego nie kombinowałam i skorzystałam z szablonów zaproponowanych przez Anię. Zrobiłam dwie kartki:
Boże Narodzenie  - bombka wg kursu Inki, z frywolitkowym kwiatuszkiem w środku:


Wielkanoc - jajko wg szablonu Oribelli


Moje wrażenie o tej technice? Samo układanie papierków według szablonu jest łatwe i przyjemne, ale do techniki tej będę wracać raczej rzadko. Najważniejszy jest tu chyba dobór kolorystyczny papierków, a ja mam z tym problem i gubię się, jeśli muszę połączyć ze sobą zbyt wiele kolorów i wzorów. W kartce BN tło wyszło zbyt wyraziste i za ciemne, w wyniku czego ta iryskowa bombka trochę się gubi, a i w kartce wielkanocnej czegoś mi brakowało, choć to wrażenie zmniejszyło się po dodaniu haftowanego zająca ;) Poza tym w każdym przypadku trudność sprawiło mi ręczne wycinanie kształtów. Miałam do dyspozycji tylko skalpelek do papieru, a że ręka drżała to idealnie nie wyszło :P Obie kartki dostały więc maskujące obwódki :)
Podsumowując, cieszę się, że dzięki Ani czegoś się nauczyłam, ale dla mnie i tak najpiękniejsze są  haftowane "zwyklaczki", więc pozostanę przy "swojej" technice :D
Na koniec kolaż dla Szefowej, a dla Was serdeczne podziękowania za odwiedziny :)

23 komentarze:

  1. Ja też wszystko wycinam ręcznie, skalpelem ;) z dobieraniem kolorów kłopot ma chyba każda z nas ;) fajnie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje wnioski są takie same.:) Ale kartki są super, a zajączek... cóż jest na mojej liście.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie każda technika kartkowa to jeszcze czarna magia, bo jakoś nie mogę się przybrać do ich robienia :) Twoje kartki bardzo mi się podobają. Świetnie sobie poradziłaś z zadaniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo udany debiut,Kasiu!
    I mi wpadło w oko jajo u Oribelli, więc coś w tym stylu zdziałam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Debiut bardzo udany, bo karteczki wyszły Ci bardzo ładne.
    Ja moją sukienkę wycinałam nożyczkami, bo skalpelem nie umiem i też nie jestem zadowolona z tego wycinania.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie kartki bardzo mi się podobają a szczególnie ten frywolitkowy środeczek w bombce.Świetnie sobie poradziłaś !

    OdpowiedzUsuń
  7. Kartki są świetne! I ja tam wcale nie widzę żebyś miała problem z łączeniem kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne kartki. A kroliczek uroczy .... Bardzo 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne karteczki :) Wcale w nich nie widać tej trzęsącej się ręki :) Króliczek mnie zauroczył - ja chyba też najbardziej lubię haftowane "zwyklaczki" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu, karteczki wyszły Ci ślicznie, szczególnie ta z jajem i zajączkiem przy nim haftowanym dodał kartce niesamowitego uroku. Jednak co haft, to haft :)
    Ja te kształty to wycięłam normalnie nożyczkami i całkiem prosto wtedy mi to wyszło :0)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu ciesze się, że spróbowałaś nowej techniki. Wg mnie bardzo udany debiut. Obie kartki bardzo mi się podobają, a haftowany zajączek jest świetnym hafciarskim akcentem. Fajny pomysł z tymi różnokolorowymi paseczkami w jaju. Technika jedna a inspiracji całe mnóstwo i to cieszy najbardziej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie poradziłaś sobie z tą techniką, doborem kolorów i wzorków. Jajo podoba mi się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest pięknie, mimo Twoich obaw, kolory i faktury w mojej skromnej ocenie "grają" bardzo fajnie. Wiem, autor ma prawo do własnej oceny :-) ale mnie się podoba, nawet bardzo. A ukrycie brzegów wycinania, to pomysł który kradnę, tym bardziej, że np w tym jaju to dodatkowa ozdoba. Słowem, kartki super :-) pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyszły świetnie! Bardzo mi się podobają:)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. pięknie wyszły :)nie narzekaj ślicznie wszystko dobrane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekne karteczki, kolorowo i wiosennie sie zrobiło u Ciebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Uważam,że to bardzo udany debiut,gdyż karteczki prezentują się wspaniale !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jeszcze nie spróbowałam tej techniki, ale Twoja propozycja bardzo mi się podoba ☺

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie narzekaj świetne karteczki. Też maskowałam nie równe wycinanie.
    Moim zdaniem udany debiut:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacyjne karteczki:) a jak kolorowo jajko wykonane, super:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta z zajączkiem mnie urzekła, śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne karteczki! Dla mnie kolorystyczny dobór papierków też sprawia największą trudność.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń