Dziękuję Wam ogromnie za odwiedziny na moim blogu i pozostawione komentarze! Jest mi ogromnie miło, że goszczę tutaj tak wiele miłych osób, chociaż dopiero niedawno wznowiłam działalność bloga. To jest dla mnie największy doping i motywacja, a z kolei odwiedzanie Waszych blogów to dla mnie największa inspiracja, która czasem przeradza się wręcz w chorobę (jakże miłą zresztą) :)
Wywołana do tablicy przez Agę Jarzębinową pokazuję kolejną odsłonę miechunek :)
Malutko tego, ale przede wszystkim dlatego, że bardzo długo czekałam na dostawę mulinek. Nie haftowałam jeszcze w tak ostrych pomarańczach, więc większość kolorków musiałam zamówić. Połasiłam się na zakup na allegro bo było taniej, lecz niestety nie obyło się bez perypetii i dopiero w tym tygodniu muliny w końcu dotarły.
Jest więc tak:
Mam nadzieję jednak, że teraz będzie już szybko przybywać, chociaż to optymistyczne podejście, gdyż w pracy znów zaczął się trudny i stresujący dla mnie okres..
A tu jeszcze tyle rozpoczętych prac i zobowiązań w zabawach blogowych... Szalona jestem :D
Wyrzuty sumienia mam w szczególności do mojego kolosa, więc niebawem spodziewajcie się kolejnej odsłony :) Bo ja się tak szybko nie poddaję :P
Uściski!
Ważne że zakupy się udały, teraz to już tylko krzyżyki stawiać:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper jest ten wzór
OdpowiedzUsuńŻyczę, żeby tym razem poszło sprawnie. Bo bardzo jestem ciekawa tych miechunek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Będzie piękny haft.
OdpowiedzUsuńWażne, że zaczęłaś...teraz będzie już tylko z górki ;)
OdpowiedzUsuńAch, moje ukochane miechunki...
OdpowiedzUsuńPiękne będą :-)
Z przyjemnością będę śledziła Twoje postępy :) Uważaj na wersję PDF, bo są tam błędy w oznaczeniu ilości nitek, jakimi należy haftować krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńNo! :) Sypnęło śniegiem, pomarańczą zapomarańczowało, coś już jest :) czekam na dalsze postępy :)Dzięki!
OdpowiedzUsuńTeraz pójdzie już z górki ;).
OdpowiedzUsuńTo ja w takim razie życzę Ci doby ciut dłuższej :).
Ależ musicie tymi miechunkami ;)))
OdpowiedzUsuńNiech przybywa ich jak najwięcej, pomimo licznych obowiązków :)
Kusicie - miało być; )
Usuń