Strony

poniedziałek, 18 marca 2019

Wracam po przerwie ;)

Wracam po przerwie spowodowanej pobytem w szpitalu, w którym spędziłam 1,5 tygodnia. Jakieś przygnębienie mnie tam dopadło i wena do robótek i bloga gdzieś się podziała... Zabrałam ze sobą do szpitala nowy haft, myśląc, że wreszcie mnóstwo czasu będę miała na haftowanie, ale szybko się przekonałam, że do przyjemności z haftowania potrzebny jest jednak spokój i dobry nastrój. Atmosfera i warunki szpitalne, ciągłe badania, widok cierpiących ludzi i tęsknota za domem nie nastrajały mnie optymistycznie i odpychały od tamborka...
Ale, już jestem w domu i staram się coś tam haftować, choć jak pisałam wyżej wena gdzieś się zgubiła :) Mam nadzieję ją szybko odnaleźć :) Póki co udało mi się skończyć mały hafcik rozpoczęty jeszcze w lutym. W niedzielę, korzystając z pięknej pogody zabrałam go na krótki spacer w poszukiwaniu wiosny (i weny) :D
Słonik projektu Coricamo urzekł mnie od pierwszego wejrzenia :) Powstał na potrzeby aplikacji na Celinkowe podusie.
A ponieważ lwia część miesiąca już za nami, a ja jestem totalnie w lesie z marcowymi zabawami, to postanowiłam dorobić mu ideologię i zgłosić go również do zabawy u Splocika "Hafty i przysłowia".

Przysłowia na MARZEC, to:

1. Fortuna kołem się toczy; temu tyłem, a temu zajrzy w oczy.
2. Gdzie bocian na gnieździe, tam piorun nie uderzy.

Mój słonik pasował mi do interpretacji przysłowia nr 1, które znaczy mniej więcej tyle, że w każdej chwili może nastąpić nagła odmiana losu na złe lub dobre. A ponieważ wszyscy mamy w sobie naturalną potrzebę szczęścia, to często "zaklinamy" tę fortunę przeróżnymi fantami :) Słonik z podniesioną do góry trąbą jest właśnie jednym z symboli szczęścia :)
 W szczęście trzeba po prostu wierzyć :))

Słonik wyhaftowany jest resztkami mulin, zgłaszam go więc na wyzwanie Igiełki-MB "Wymiatamy resztki"
Banerki wszystkich zabaw:
Na koniec dziękuję za ciepłe myśli i słowa wsparcia :) Mam nadzieję, że będę już tu bywać tak często jak dawniej, choć muszę się też skupić na własnym zdrowiu ;) Żegnam się równie wiosennie i do napisania niebawem:)

26 komentarzy:

  1. Milá, krásna výšivka!
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny i uroczy hafcik ze słonikiem. Życzę zdrówka i szybkiego powrotu do formy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie się prezentuje slonik przy krokusikach ☺. Zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Słonik cudny, taki... pozytywny:-) no i trąbę ma w odpowiednia stronę;-) Mam nadzieję, że szpitalne doświadczenia na długo za Tobą, dbaj o siebie, zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy haft ;)
    Zdrówka! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Braku weny to ja u Ciebie nie widzę. Sadzę, że to tylko chwilowe osłabienie . Zregenerujesz siły to znowu ruszysz jak burza.Podejrzewam, że tylko ręce nie działają, a w głowie kłębia sie projekty.
    Szybkiego powrotu do pełni sił!!!
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  7. Słonik uroczy, a interpretacja bardzo ciekawa :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny haft. życzę dużo zdrówka. Na pewno z nadejściem wiosny wena powróci

    OdpowiedzUsuń
  9. Wracaj szybko do pełni sił a wraz z nimi wróci i wena . Najważniejsze że już w domu.
    Słonik cudny , będzie śliczna Celinka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Haft jest śliczny! Uroczy ten słonik :)) Dużo zdrówka dla Ciebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny \, radosny słonik! mam nadzieję, że przyniesie zdrówko!!
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale słodziak z tego słonika. Życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wena raz jest a raz jej nie ma. Natomiast zdrowie jest najważniejsze. Dbaj o siebie!
    serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oby Ci zdrowie dopisywało. Ja poprzedni tydzień też spędziłam w szpitalu, ale czuwając przy mojej Mamie. Miałam ze sobą haft, ale praktycznie go nie ruszyłam... szpital nie sprzyja takim rzeczom. Twój słonik jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uroczy słonik! Taki do zakochania :)
    Dużo zdrówka Kasiu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uroczy słonik :) Dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny hafcik, świetna interpretacja przysłowia. Pobyt w szpitalu rzeczywiście nie nastraja optymistycznie. Mam nadzieję jednak, że był skuteczny i teraz, jako rekonwalescentka, szybko znajdziesz zagubioną wenę. Pozdrawiam i szybkiego powrotu do formy życzę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczniutki słonik.
    Masz rację, choroba i szpital na pewno nie nastrajają optymistycznie. Najważniejsze, że jesteś już w domu. Teraz spokojnie nabieraj sił i powoli, wraz z nadejściem wiosny powróci wena 😘
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję Kasiu, że czujesz się już lepiej? Ten śliczny słonik jest taki symboliczny, na szczęście. Ściskam Cię bardzo mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kasiu pobyt w szpitalu do sympatycznych nie należy, najważniejsze że już jesteś w domu 😃 Słonik jest uroczy i bardzo pogodny,ślicznie wykonany.
    Życzę Ci dużo zdrowia i szybkiego powrotu do formy:)
    Uściski słoneczne zasyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Słonik jest bajeczny i będzie wielką radością dla jakiegoś dziecka :)
    Życzę ci abyś nie musiała więcej wizytować w szpitalnych murach. Wpływają dołująco jak sama zauważyłaś.
    Dużo zdrowia, sił i dobrej energii do działania życzę :)

    OdpowiedzUsuń