Strony

środa, 15 lipca 2020

A Stitch in Time [42]

Być może to przez te wakacje nie mogę się zebrać do napisania notki na bloga.. Spojrzałam dziś w kalendarz, a tu połowa lipca minęła! Nie wiem kiedy!
Tak już jest, że im dłużej się coś odkłada, tym trudniej się zebrać :) Zwykle nowy miesiąc zaczynam podsumowaniem postępów nad moim HAED-em. W czerwcu co nieco przybyło i wypadałoby się pochwalić, więc mimo późnej pory, zebrałam się w sobie i wrzucam kilka zdjęć :)
Dominują intensywne kolory i zaczęła wyłaniać się kolejna hafciarka :) Nudy nie ma :)

Porównanie ile przybyło poniżej :) Za mną ponad 180 000 krzyżyków, a przede mną - lepiej nie myśleć :D
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

12 komentarzy:

  1. Wspaniały, imponujący haft !
    Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy :)
    Pozdrawiam serdecznie.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję tempa i postępów w pracy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać już koniec drugiego rzędu :) Podziwiam Cię za wytrwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak patrzę i patrzę i świetne kolory ma ten haft! Takie żywe i nasycone :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekałam na ten wpis,jest coraz piękniejszy, szacun wielki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super postępy, bardzo szybko stawiasz krzyżyki a efekt zachwyca. Bardzo podziwiam twoją pracę i też zaczęłam stawiać pierwsze krzyżyki. Wielki pokłon bo jak dla mnie to wyszywać na Lagunie wcale nie jest prosto. Jeszcze raz wielki podziw i trzymam kciuki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie to ty idziesz jak burza,brawa wielkie dla ciebie

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! Ladnie! Powodzebia w haftowaniu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z każdym razem kiedy pokazujesz postępy, zachwycam się i bardzo dopinguję.Efekt końcowy będzie mega.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie przybywa. Marzy mi się ten haft. Chciałam zapytać na jakiej kanwie wyszywasz i jaka będzie jego wielkość po skończeniu?

    OdpowiedzUsuń