Strony

środa, 24 lutego 2010

47. Kot mocno spóźniony...

Nie pokażę jeszcze co przygotowałam na Wymiankę walentynkową u Uli ponieważ nie mam jeszcze pewności czy paczuszka dotarła do adresatki... Sama również czekam cierpliwie na swój wymiankowy prezencik.

Zebrałam się w sobie i wczoraj zaczęłam robić październikowego kota w naszej zabawie RR, ponieważ zobowiązałam się wobec samej siebie, że nie będzie on tkwił u mnie dłużej niż przepisowy miesiąc, żeby dodatkowo nie opóźniać zabawy. Efekty wczorajszego i dzisiejszego wieczoru można zobaczyć na poniższym zdjęciu - zostały już tylko okreskowania. Mam nadzieję, że uda mi się je jutro zrobić i najdalej w sobotę po uzupełnieniu zeszyciku kotek poleci w dalszą drogę.

 
Jako wielka fanka wyrobów Marzenki zapisałam się na jej słodkie cukiereczki.
Same zobaczcie jakie śliczności można wygrać:

Losowanie 14 marca!

3 komentarze:

  1. Ależ pomknęłaś z tym kotem, w taki czasie ggo wyhaftować :)
    Fakt do tej pory mnie tego też się najszybciej robiło...najgorzej bylo z listopadem ;)
    Ale tego masz dopiero przed sobą, więc życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sprawnie Ci poszedł Kasiu koteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W pierwszym tygodniu marca przyjdą do Ciebie kociaki.

    OdpowiedzUsuń