Strony

niedziela, 8 maja 2016

94. V. Enginger - coś nowego, czyli tulipany :)

Nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam nowy hafcik :)
Tyle cudnych tulipanów kwitnie dookoła, że po prostu musiałam zacząć uwieczniać je na materiale :)
Dodatkowo te kolorki takie energetyzujące :)
Korzystając z weekendu haftowałam sobie na świeżym powietrzu. Słoneczko, kojąca zieleń dookoła, śpiew ptaków, hafcik w ręku - czegóż chcieć więcej :)))
Haftuje się nadzwyczaj przyjemnie :) Po wczorajszym dniu miałam już zarys pierwszego kwiatka. 

Tak jak w przypadku hortensji, sięgnęłam po marmurkową Luganę 25 ct. Wszak zielniki mają stanowić komplet co najmniej 5-ciu obrazków.
A teraz sesja wczorajszego urobku wśród przekwitających już (niestety) tulipanów:




Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

8 komentarzy:

  1. Kolejne cudo się kroi!
    Widziałam je wyhaftowane i oprawione - są prześliczne :-)
    A ja też trochę sobie w weekend w ogródku wyszywałam - bardzo przyjemnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno będzie wyglądać cudnie, też mam chrapkę na tulipany

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale CI zazdroszczę. U mnie ciągle pada - cały weekend. Nici z wyjścia z domu :( A tulipanki zapowiadają się ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Tulipanki są cudne! Będziesz miała wspaniały komplet zielnikowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam tlipany... a twoje zapowiadają się przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te zielniki są naprawdę super :) Pięknie tulipany wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń