Strony

czwartek, 23 stycznia 2020

Spotkania z frywolitką - styczeń

Uwielbiam wyzwania motywujące do działania, dlatego chętnie przyłączyłam się do wyzwania ogłoszonego przez Anettę 
z bloga Jamiołowo polegającego na wspólnym supłaniu frywolitkowych śnieżynek w ramach cyklicznych spotkań 
z frywolitką - Meeting with Tatting. Pierwszym gościem spotkań jest wszystkim znana polska twórczyni frywolitek RENULEK, która prowadzi bloga Frywolitki, Tatting, ChiacchierinoRenata do wspólnego supłania zaproponowała śliczną śnieżynkę ośmioramienną o nazwie "Sylwia" swojego autorstwa, a Anetta (TUTAJ) dodatkowo wytłumaczyła i pokazała sposób jej supłania krok po kroku, tak by nawet zupełnie początkująca osoba była w stanie ją wykonać. 
Oto Sylwia w moim wykonaniu:

Zastosowałam biały kordonek firmy Ariadna 30 tex x 4. Udało mi się wysupłać 3 śnieżynki, zanim skończyła się nitka na czółenkach :) Jeszcze nie ukrochmalone, ale szczerze nie lubię tej czynności i zawsze zostawiam ją "na potem" ;)

Choinka pełna frywolitkowych śnieżynek jest moim marzeniem od kilku lat, ale ciągle jeszcze jest ich za mało, żeby mogły wyczarować efekt o jakim marzę. Udział w tym fantastycznym wyzwaniu na pewno zmieni ten stan rzeczy, a najcenniejsza i tak jest radość ze wspólnego supłania :) Już się nie mogę doczekać kolejnego wirtualnego spotkania :)

18 komentarzy:

  1. Przepiękne frywolitkowe śnieżynki :) Dziękuję za udział we frywolitkowej zabawie i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne śnieżynki, na pewno będziesz miała na święta cudowną choinkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności, a nawet kilka frywolnych śnieżynek na choince daje cudny efekt. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne śnieżynki :)
    Kuszą mnie... :)))
    Widzę banerek, ale deklarowałaś u mnie chęci przyłączenia się do zabawy, więc nie wiem, czy dopisać Cię do bawiących się.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne śnieżynki, Kasiu!
    Podzielam Twoją niechęć do krochmalenia ;-)
    Pozdrawiam serdecznie 😃

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne śnieżynki! Mam słabość do frywolitkowych śnieżynek...
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze frywolitkowe maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję, cudna jest. Sporo osób się bawi u Anetki, będą cudowne choinki za rok :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam wszystkich którzy umieją posługiwać się frywolitką bo stworzone nią rzeczy są przepiękne 😀

    OdpowiedzUsuń
  10. To życzę żeby udało Ci ich zrobić jak najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne! Fajnie, że będzie ich więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne śnieżynki. Też uważam, że cykl jest super. Czekami i działamy więc dalej :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie jest tak samo, potem wykrochmalę;) ale wzór jest piękny i pięknie wysupłane:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ukłony i zachwyty...dla mnie frywolitka to bariera nie do prześcia.
    Podziwiam więc kunszt, piękno i umiejętności :)
    Pozdrawiam.
    K.

    OdpowiedzUsuń