Strony

sobota, 13 sierpnia 2016

115. "Przyjemny wieczór" Neocraft - odsłona VI i (prawie) koniec :)

Oj, jak szybko minęły te 2 tygodnie! To już koniec urlopu, jutro wracamy do domu 🏡... Urlopowego hafciku to też już prawie koniec, bo wszystkie krzyżyki zostały postawione, pozostały już tylko backstiche.
Szalenie miło mi się haftuje ten obrazek :) Jak zapewne zdążyłyście zauważyć Haftowany był w różnych dziwnych miejscach i może dlatego prawie udało się go skończyć przez 2 tygodnie :)




Bardzo miło będzie mi się kojarzył, podobnie jak miło będę wspominać ten urlop :) Było wspaniale  😍
Mogę powiedzieć, że nie traciliśmy ani chwili :) Dużo zwiedziliśmy, dużo przeżyliśmy - można wracać :)
Jako ciekawostkę pokażę Wam inspirowane  robótkami  obrazy, które zachwyciły
mnie na wystawie w galerii sztuki:


Pokażę Wam jeszcze na jakie cudne naparstki trafiłam w Gdańsku :) Sama nie wiedziałam na który się zdecydować! Nie jestem kolekcjonerką, ale te wyjątkowo mnie urzekły. Kupiłabym kilka, niestety nie były tanie...  18 zł. 


A na koniec zostawiam widok z latarni morskiej na Westerplatte.

6 komentarzy:

  1. Fajnie że Ci się wakacje udały:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Hafcik cudowny, a i wakacje na pewno udane były :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magia backstitchy sprawi, że hafcik będzie jeszcze piękniejszy!
    Super urlop :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście, haft nie opuszczał Cię na krok :)
    Ciekawa praca Agnieszki Majewskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafciku nie widzę bo mi deser przesłania. ;)
    Naparstki cudowne

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ślinię się na widok tego deseru z truskawkami. Czekam na backstitche, które ukoronują hafcik:)

    OdpowiedzUsuń