Do zabawy Nowy Haft na Nowy Rok zgłosiłam pracę, którą rozpoczęłam jeszcze w 2018 r., lecz pomimo, że zakochana jestem w tym wzorze, to bardzo, bardzo ciężko szło mi stawianie w niej krzyżyków. Z pewnością przyczyną był bardzo skomplikowany wzór, a dodatkowo to, ze zwykle haftuję późnymi wieczorami, przy sztucznym świetle, więc ciężko mi było odróżnić te miksy krzyżyków, półkrzyżyków, petit pointów i mnóstwa połączeń kolorystycznych podobnych odcieni.
Pomimo dobrych chęci mega się zniechęciłam do tego wzoru i haft leżał odłogiem od sierpnia 2019 r. w takim stanie:
Jednak był moim wyrzutem sumienia, bo z pewnością wart jest skończenia, dlatego zgłosiłam go do zabawy u Ani KreatywnejTV i mam ogromną motywację, by systematycznie stawiać w nim krzyżyki. Zaczęłam ambitnie, ale to dlatego, że w styczniu przez tydzień siedziałam w domu wykorzystując zaległy urlop. W tym czasie udało mi się dość sporo podziałać w tym hafcie :)
Uff... bardzo się cieszę i mam nadzieję, że teraz już będzie "z górki", bo te przekrojone figi to był zdecydowanie najtrudniejszy element wzoru. Ileż tam jest udziwnień to głowa mała, ale trzeba przyznać, że to wszystko przekłada się później na efekt końcowy, dlatego postanowiłam zagryźć zęby i żmudnie dłubać do końca, choć niejednokrotnie niecenzuralne słowa przychodziły mi na myśl, nie mówiąc już o chęci rzucenia tamborkiem w kąt :D.
Chciałam Wam pokazać trochę tej plątaniny krzyżyków na zbliżeniach, ale zdjęcia robiłam w nocy i albo były nieostre, albo zbyt ciemne... Mam nadzieję, że kolejne postępy uda się udokumentować przy świetle dziennym i wtedy pokażę haft dokładniej.
Piękne, warto nad nimi popracować :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te wzorki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńMocno trzymam kciuki za ukończenie haftu. Bardzo jestem ciekawa tych udziwnień.:)
OdpowiedzUsuńCudne są te figi. Trzymam więc mocno kciuki za powodzenie ukończenia. Przecież nie chcesz, abyśmy się obeszły smakiem, albo dostały tylko "figę z makiem"
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
Figi wyglądają smakowicie i pięknie... i koniecznie musisz je dokończyć. Powodzenia w haftowaniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałaś, takie udziwnienia w hafcie robią robotę, i w końcowym efekcie widać w tym wszystkim sens. Trzymam kciuki za dalsze krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty, będzie cudowny obrazek. Trzymam kciuki za powodzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękny jest ten wzór:)))
OdpowiedzUsuńProjekt jest wart wyrzeczeń. Trzymam kciuki, by udało Ci się go ukończyć jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńUlala! Wyglada na skomplikowany! Trzymam kciuki i zycze wytrwalosci ;)
OdpowiedzUsuńKażdy kto haftuje, zauważy misterną gęstwę krzyżyków.
OdpowiedzUsuńTe figi są cudne. Już teraz. A co to będzie na końcu!
OdpowiedzUsuńGratuluję tempa i postępów :-)
Wspaniały obraz, podziwiam.
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie gotowy. Powodzenia <3
Ciekawy wzór i wygląda na skomplikowany więc tym bardziej kibicuję w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńSuper, że udało Ci się trochę ten haft podgonić, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i bardzo wymagający.Będzie cudnie, choć jeszcze sporo pracy przed Tobą.Trzymam kciuki i kibicuję.
OdpowiedzUsuńPiękny, powodzenia :D
OdpowiedzUsuń