Strony

czwartek, 13 lutego 2020

SAL z Marią Brovko # 1

Nie mogłam się oprzeć propozycji dziewczyn z bloga Świry Rękodzieła, które zaproponowały wspólne wyszywanie wzorów Marii Brovko :) Bardzo lubię tę projektantkę, więc bez zastanowienia zapisałam się na SAL. Do wyszycia mamy
6 tajemniczych obrazków w ciągu roku.
Pierwszym okazał się przeuroczy lisek w zimowej czapeczce popijający gorącą herbatkę :)
Jest przeuroczy... :)
... a nawet powiedziałabym, że jest jedyny w swoim rodzaju, ponieważ w całości jest to projekt resztkowy. 
Kontynuuję porządkowanie swoich zasobów hafciarskich, wykorzystując, gdzie to tylko możliwe nagromadzone zapasy różnych mulin. Nic się u mnie nie może zmarnować, ale jednocześnie, chciałabym odzyskać trochę miejsca w mojej hafciarskiej komodzie, w której docelowo mam miejsce tylko na paletę DMC oraz płótna do haftu. Natomiast reszta przydasi hafciarskich wala się po różnych kątach i pudełkach, co już mnie od dawna irytuje, jednak szkoda mi tego po prostu wyrzucić.. Mam nadzieję, że dzięki takim małym hafcikom, a także projektom typu "Kołderki za jeden uśmiech", czy "Celinki", w końcu to wszystko zużyję (to byłby scenariusz idealny, hi, hi :))

Do liska wykorzystałam kawałek Aidy 16 ct w kolorze ecru odcięty z rozpoczętego kiedyś i porzuconego projektu oraz mix mulin - głównie Anchor i Ariadna oraz kilku niewiadomego pochodzenia ;)

Jak wyszło to moje dobieranie kolorków - oceńcie sami :)
Lisek wskoczył w mięciutką rameczkę i stoi na półce z książkami. Będąc na jego miejscu tylko lektury by mi brakowało :)
Liska zgłaszam na wyzwanie Igiełki MB "Wymiatamy resztki"
Z niecierpliwością wypatruję jaki hafcik projektu Marii Brovko będziemy haftowały w następnej kolejności :) Wszystkie prace z I etapu możecie obejrzeć TUTAJ.

26 komentarzy:

  1. Lisek jest przemilusi i nie mogę od niego oderwać oczu. To piękny zwierzak i bardzo mnie cieszy,że minęła moda na "lisie futerka" jak mawiał mój wujek lis też pięknie wygląda w swoim futerku. Jeszcze raz spojrzę i życzę pysznej herbatki Tobie i liskowi oczywiście;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie poradziłaś sobie z dobieraniem kolorów nitek, lisek wygląda wspaniale.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie dobrałaś kolory, lisek jest przesłodki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastycznie wyszło Ci to samodzielne dobieranie kolorów. Ja przed chwilką dopisałam się do zabawy. Już nie mogę się doczekać kiedy otrzymam wzór i zabiorę się do haftowania :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny lisek i perfekcyjnie wykonany haft :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny dobór kolorów, uroczy lisek wskoczył do ramki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne Lisiątko i ładna rameczka do kompletu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobrze wyszło Ci to dobieranie mulinek i lisek wygląda fantastycznie!
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie dobrałąś muliny :) Dziękuję za wspólną zabawę :)
    Mam nadzieję, że kolejne wzory też przypadną Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodziak :D W życiu nie powiedziałabym, że kolory dobierałaś sama :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest śliczny, mulinki dobrane idealnie, praktycznie nie odbiega od oryginału. Gratuluję kolejnego świetnego obrazka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Na doborze kolorów sie nie znam,ale lisek jest przesłodki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Líška je okúzľujúca, krásna výšivka a páči sa mi aj v ráme :-)
    Pekný víkend a pozdravujem,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda bardzo dobrze, nie zgadłabym gdybyś nie powiedziała o tym dobieraniu kolorów. Wzory Marii są super, choć niektóre wzory potrafią przyprawić o zawrót głowy tymi mixami kolorów ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj to prawda, tylko książeczki do kompletu brakuje :) Śliczny jest ten Twój lisek.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudny lisek. Dobór kolorów perfekcyjny :-) Po cichutku dodam, że ja też się zapiasałam, ale mam jeszcze daleko. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny lisek. Po raz kolejny żałuje, że nie przystąpiłam do wspólnego haftowania, teraz pozostaje mi tylko kibicowanie, co będę czynić z ogromną przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój lisek tez powstał z roznych mulin ktore sama odbierałam .... Twoj Wyszedł super !

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny lisek! Też nie mogłabym się oprzeć :) Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny lisek :-)
    Też jestem pod jego urokiem :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ranysiu!!! Zakochałam się w tym lisku. Zapisuję go do swojej listy haftów do wyszycia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Sliczny lisek ;) bardzo podobaja mi sie dobrane przez Ciebie kolorki

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacyjnie udało ci się dobrać kolory! Jestem pod dużym wrażeniem...

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudny lisek :) Jak mu się oprzeć?

    OdpowiedzUsuń