Strony

sobota, 6 maja 2017

205. A Stitch in Time! [4]

Pora pokazać efekty kolejnego miesiąca haftowania ASiT. No tak, ładnie to brzmi.. , zupełnie jakbym haftowała go przez cały miesiąc :) Niestety tak nie było :) Praca i inne hafty skutecznie konkurują z tym obrazem. To co pokazuje poniżej to efekt zaledwie 4 dni, które poświęciłam ASiT zaraz na początku miesiąca. Dlatego jestem bardzo zadowolona z tego co przybyło.

 Obrazowi w plenerze towarzyszą moje ukochane szafirki :)


Dzięki tym energetycznym kolorkom haftuje mi się wprost bajecznie :) Nie zmienia to jednak faktu, że chociażby z uwagi na rozmiar materiału i ilość kolorów, obraz ten wymaga uwagi i najlepiej dłuższej chwili spokoju, a z tym jakoś krucho ostatnio. Nawet w długi weekend majowy nie był dla mnie długi, bo normalnie chodziłam do pracy. Cóż, zazdroszczę studentom i nauczycielom :D Zresztą, pogoda i tak była brzydka ;)

A tu zbliżenie na ostatnio wyhaftowany fragment. Te szafirki wyjątkowo pasują do kolorków na obrazku :)

Dopiero dobiłam do połowy drugiej strony wzoru, więc na finał trzeba będzie dłuuuuuuuuuugo poczekać :D
I na koniec wśród działkowych tulipanków
I zdjęcie podsumowujące postępy :)
Miłego weekendu Kochani :) Buziaki!

30 komentarzy:

  1. O matulu! a ja piszę o feerii kolorów w pigwie..hihih...TO dopiero jest orgia! :)
    Podziwiam bardzo, nie dość, ze kawał materiału do zapełnienia, to jeszcze igły z nitką zmiana co chwilunie :) Będę trzymać kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe barwy! Jeszcze trochę pracy przed Tobą, ale cudowny będzie po skończeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na tylko kilka dni wyszywania , to dość sporo przybyło. Czekam na dalsze postępy w tym hafcie.
    Jam nie student i nauczyciel i też siedzę wpracy czy to swiątek czy niedziela ;) Przez 30 lat takiego systemu pracy stałam się obojętna na takie kuszenia :):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny haft. Bede dopingowac! Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ soczyście! Wielka moc koloru!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cztery dni wyszywania, a przybyło naprawdę bardzo dużo! Obyśmy szybko mogły podziwiać efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mega energia bije z tego haftu i pięknie Ci przybywa :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. WOW bosko wychodzi :) Cudnie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, co za kolorki. rewelacja. Juz się nie mogę doczekać dalszej części.
    Życzę więcej czasu na krzyżyki.
    Pozdraiwam wiosennie :*

    OdpowiedzUsuń
  11. zapowiada sie coś pięknego!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne kolorki! Aż żałuję,że nie mogę osobiście pomacać tego hafciku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolorki to miód na moje serce przy takiej szarej wiośnie;-) Zapowiada się piękny obrazek. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna kolorywtyka haftu. Aż chce się haftować przy tej (nie)wiośnie... :P A i ja uwielbiam szafirki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolory bajeczne. Za to pikseloza przerażająca. Ja bym usiadała i płakała, jakbym musiała to wyszywać:)) Dla mnie masakryczna masakra:) Tym bardziej podziwiam i się zachwycam. Małgosia

    http://margoinitka.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. piękna gama kolorów tęczy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie przybywa! Kolory bajeczne, a szafirki też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ ten haft ma cudne kolory:-)) Tworzą niesamowity efekt:-)) Pozdrawiam cieplutko:-))

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie Ci idzie, a kolorki sa super:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już widać, że to będzie przepiękny obraz w magicznej kolorystyce.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękny haft i dużo go przybyło, aż trudno uwierzyć, że to czterodniowa praca:) Szafirki i tylipany śliczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach, jak ja cię rozumiem! Każdy najmniejszy fragmencik w takim obrazie cieszy.:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne, energetyczne kolory. Haft będzie super!

    OdpowiedzUsuń
  24. Przybywa a to jest najważniejsze przy takim kolosie. Ładne fotki :)

    OdpowiedzUsuń