Zliftowałam poniższą kartkę Umbrelli:
Z mojego liftu nie jestem szczególnie zadowolona. Wyszło jakoś blado i nijako, ale tak już musi zostać, bo niedoczas nie pozwala na dalsze kombinacje ;)
Hafcik z książki "La Magie de Noel" Veronique Enginger, nieco kombinowany przez pomyłkę i zbyt krótkie przycięcie kanwy ;) No jakoś od początku nie szło :D
Mimo wszystko cieszę się, że zdążyłam z kartką i sprostałam wyzwaniu :)
Dziękuję za Waszą obecność :))
Bardzo ładna karteczka, nie widać pomyłki. Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńcud, miod, malina! :) nie wiem, co Ty tam chcesz od tej pieknej kartki :D
OdpowiedzUsuńNie blado i nijako tylko elegancko i subtelnie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie śliczna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka :) I ja czasem przekombinuje wzór hi hi Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka :) I ja czasem przekombinuje wzór hi hi Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEj no, nie zawsze może być kolorowo, nawet w rękodziele czasami musi być pod górkę :D Co nie zmienia faktu, że kartkę Kasiu zrobiłaś bajeczną :)
OdpowiedzUsuńOj tam jesteś zbyt surowa, karteczka wcale nie wyszła blado i nijako, jest wspaniała :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jesteś zbyt surowa dla siebie - świetna kartka wyszła i już! Elegancka.:)
OdpowiedzUsuńGreat article..I am looking so forward to your blogcomment and
OdpowiedzUsuńI love your page on your post.. That is so pretty..
ดูหนัง