Strony

niedziela, 1 kwietnia 2018

F jak... czyli niedziela z hafciarskim alfabetem :)

Dziś szczególna niedziela - Wielkanocna i choć czas upływa przede wszystkim na świętowaniu w rodzinnym gronie,
to jednak postanowiłam poświęcić chwilę na hafciarski alfabet :) Jestem na wyjeździe, więc post pisany telefonu, mam nadzieję, że się uda :)

Literka trudna, to i tak będzie krótko :)

F jak Facebook

z hafciarskim alfabetem wiele ma wspólnego, bo mnóstwo tam grup związanych z haftem krzyżykowym. Mam tam konto
i do wielu z tych grup się dodałam, jednak delikatnie mówiąc miłością do FB nie pałam.. Albo tona lukru, albo tona hejtu i strach pokazać pracę, bo pod postem zaraz mnóstwo komentarzy "mogę wzór", są "uczynne" Panie przerabiające na kolanie każde zdjęcie na schemat do haftu i ogólnie zalew zdjęć i informacji... Są oczywiście i dobre strony FB jak np. spotkania robótkowe online, łatwiejszy i szybszy kontakt z koleżankami hafciarkami i na pewno źródło wiedzy dotyczącej przede wszystkim namiarów na wzory. To jednak straszliwy pożeracz czasu, dlatego ja tam się pojawiam na chwilę i znikam, bo wolę haftować :)

F jak fizelina

Od niedawna używam jej w swoich pracach i z efektów jestem bardzo zadowolona. Fizeliną podklejam małe hafciki przeznaczone na kartki, które chcę wyciąć w nieregularnym kształcie - zapobiega to strzępieniu się kanwy i zabezpiecza haft. Przykład na tej kartce:
Fizeliną podklejam też swoje obrazki przed włożeniem do ramki. Nawet przy odpowiednim naciągnięciu materiału przed oprawą może się po latach "obluzować". Fizelina usztywnia haft i materiał jest bardziej "wyprostowany". Zaczęłam tą metodę stosować od niedawna i pozytywne efekty zauważam :)

F jak format

Format (wielkość haftu) nie ma dla mnie znaczenia. Haftuję od małych kartkowych wzorków po kolosy, z których największy ASiT będzie miał wymiary ok. 100 x 70 cm (haftowany na Luganie 25 ct) i być może nigdy go nie skończę :P Liczy się dla mnie przyjemność, jaka towarzyszy haftowaniu :)

F jak forum

W czasach "przedfacebookowych" prężnie działało kilka forów hafciarskich, czyli miejsc internetowych dyskusji o hafcie krzyżykowym, np. Złote Rączki, "gazetowe", kołderkowe" itp. Pewnie niektóre istnieją do teraz, ale już raczej jako widma, po którch "wiatr hula". Wielka szkoda :(

F jak fotografowanie

Ach, jak ja bym chciała umieć robić tak ładne zdjęcia jak Aga Jarzębinowa :) Nie umiem i już! Fotografowanie prac jest nierozerwalnym elementem prowadzenia bloga, bo tylko w ten sposób możemy podzielić się swoimi pracami. Nie da się ukryć, że hafty wiele zyskują, gdy zdjęciom poświęcimy trochę więcej uwagi. O ile tylko warunki pozwalają staram się przynajmniej robić zdjęcia w świetle dziennym, co niestety jest trudne, szczególnie w ponurym okresie jesienno-zimowym, kiedy zanim wrócę z pracy to już jest ciemno. Nawet zdjęcia robione komórką mogą być ładne, więc starać się warto :) A u Agi na blogu świetne rady jak fotografować hafty i warto z nich skorzystać :)

F jak "French knot"

Francuski supełek, często wykorzystywany w hafcie krzyżykowym np. do zrobienia oczu, środków kwiatków i tym podobnych detali. Początkującym hafciarkom może sprawiać kłopot, choć wcale nie jest trudny do wykonania.
Źródło
Ja bardzo często wykorzystuję ten ścieg w swoich pracach. To jedne z moich początkowych supełków :)
 U mnie tyle :)
 
A jeśli chcecie poczytać, jakie myśli miały inne hafciarki, zajrzyjcie do Kasi => TU.

14 komentarzy:

  1. Fizelima hmmm na to nie wpadłam- przetestuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Flizelinę sama stosuję ale w szyciu:D
    za FB też nie lubię- niby jestem, niby zapisałam sie tam gdzie najbardziej mnie pociąga, ale wchodzę i uciekam, wystarczy mi jak pozaglądam na blogi, bo czas ucieka bardzo szybko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fb nie posiadam mimo że przymierzałam się do jego założenia ale chyba nie jest mi do niczego potrzebny:)Flizeline też czasami stosuje gdy materiał na którym wyszywam mam zbyt sflaczały do oprawy;) Życzę radosnego świętowania i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Telefon dał radę. Co do FB to zgadzam się z Tobą zupełnie, fizelinę znam z nazwy, ale do frywolitki to się raczej nie nada, a french knot, rzeczywiście bardzo efektowny. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze świątecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle, dużo skojarzeń u Ciebie.
    FB - jestem, czasami udzielam się ale jak napisałaś za dużo lukru i tandety. Czasami jednak i tam znajduję pomocne linki, instrukcje aby rozwijac zainteresowania. Trzeba baaardzo kontrolować czas tam spędzony ;)
    Flizeliną od lat podklejam hafty i jest to dobry patent. Potpatrzyłam go kiedyś w punkcie, gdzie oddaję obrazki do oprawy, u starszej pani.
    Dużo pań wyszywających nie lubi supełków, ja je lubię, nie sprawiają mi kłopotów.
    Pozdrawiam i życzę miłego jeszcze świętowania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super skojarzenia! Konto na fb mam i czasami udostępniam w grupach hafciarskich posty z większymi haftami. Chociaż notoryczne proszenie o każdy wzór jest bardzo irytujące. Dziwi mnie też wrogość w stosunku do osób, które na hafcie się znają i naprawdę potrafią świetnie doradzić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za podpowiedź z flizeliną:)))na to nie wpadłam,podklejam klejem na białym papierze,ale czasem się po prostu faluje:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie literka trudna, ale jak zwykle sobie poradziłaś nieźle :). Generalnie w skojarzeniach dominują supełki i FB.
    Ja bym jeszcze dodała "Faby Reilly Designs" i "Flower Fairies", bo są to dość popularne motywy. Także filc, jako fajny dodatek do haftów i folkowe wzory. Jest jeszcze mniej kojarzony Erle Ferronniere, ilustrator elfów, którego twórczość wykorzystuje projektantka Nimue. Najbardziej może znany hafcik, to Lisek z elfinką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chaga, ja to chyba przed napisaniem posta będę Ciebie o podpowiedzi haseł prosić :) Flower Fairies powinnam uwzględnić, bo swego czasu kilka ich popełniłam dla córki, a i elfy Nimue uwielbiam, choć z ilustratorów kojarzę tylko pana Monge :)Hafciarski alfabet przygotowany przez Ciebie to dopiero byłoby coś :)

      Usuń
  9. Świetne F-owe skojarzenia. O flizelinie zapomniałam a często z jej "usług" korzystam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle bardzo wyczerpującą lista.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super skojarzenia i wcale ich nie jest mało. Dzięki za inspiracje z flizeliną, na bank wykorzystam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm... jakiś znajomy ten ostatni hafcik... czyżby to ten, co wisi u nas w sypialni??

    OdpowiedzUsuń