Wczorajszy plan na dzisiejszy dzień nie wypalił kompletnie, ale skoro zapowiedziałam wczoraj spóźnioną o jeden dzień odsłonę Tajemnego SAL-u, to mimo krytycznego wykończenia intensywnością dnia zjawiam się tu za pięć dwunasta, żeby opublikować tego posta :) Nie ma to jak motywacja :D
Co prawda nie udało się nadrobić zaległości co do krzyżyka, ale depczę dziewczynom po piętach :PP
Pojawiam się i znikam życząc Wam udanego weekendu :)
Ja mam w planach nicnierobienie, ale pewnie znów nie wypali:))
Pięknie po tych piętach depczesz.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co haft będzie przedstawiał... A na razie dopatruję się w nim statku... (?)
OdpowiedzUsuńJakaś śnieżna kula? Ciężko powiedzieć. Ale! Kolory cudowne! :)
OdpowiedzUsuńPatrzę i patrzę i dalej nie wiem co to jest ;) Może fontanna? :D
OdpowiedzUsuńAni się obejrzysz a dogonisz resztę dziewczyn ;)
OdpowiedzUsuńja też lubię takie nic nierobienie-odpoczniesz i hafcik ruszy z kopyta
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tajemniczy - ale jaki piękny kolorystycznie:)
OdpowiedzUsuńJa poznalam co to bedzie,nie zdradzam skoro to Tajemniczosc ;-)
OdpowiedzUsuńBede kibicowac bo wzor jest cudny :) Sama mam na niego chrapke:)
Poz.Dana
Nadal pięknie i nadal kojarzy mi się z morską pianą, ale ten żółty element, to …. nie mam pojęcia :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa co to będzie :)
OdpowiedzUsuńJa poznalam co to bedzie,nie zdradzam skoro to Tajemniczosc ;-)
OdpowiedzUsuńสล็อต ออนไลน์
Gclub