To już 10-ta odsłona
Tajemniczego SAL-u u Zimnej! U mnie lekko spóźniona, bo przez to lato wiosną jestem w ciągłym niedoczasie :P Brakuje jeszcze kilku krzyżyków i backstitchy, ale prawie wszystko już widać :)
Jednak prawie czyni wielką różnicę :DD
Za 2 tygodnie wszystko będzie wiadomo :))
Ależ to śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obrazek, piękny haft. Przez tę zimę u dołu, zastanawiałam się, co ma lód i śnieg do wiosny, ale już teraz wszystko jest jasne. Czekam na kolejne odsłony.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz będzie :)
OdpowiedzUsuńwygląda super!
OdpowiedzUsuńMimo że już widać co to jest to nadal z przyjemnością śledzę Twoje postępy w tym hafcie. Wygląda super i ciekawa jestem jak go zagospodarujesz. Zapraszam do mnie na Candy :-)
OdpowiedzUsuńPowstaje piekny obrazek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczny będzie jak już go skończysz :)
OdpowiedzUsuńMajowka byla, a Ty spozniona!? Oj czerwona kartka Ci sie nalezy :D
OdpowiedzUsuńPieknie Ci idzie xD
Aśka 😬, ja miałam majówkę pracującą 😘😀
UsuńJuż się nie mogę doczekać finału Waszych haftów :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać końca tego haftu. Będzie cudowny obrazek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny hafcik powstaje. Wyrazisty, kolorowy i niebanalny :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek powstaje
OdpowiedzUsuńpięknie będzie :)
OdpowiedzUsuńAleż będzie piękny obrazek:-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, prawie pięknie już jest. Jeszcze tylko trochę.
OdpowiedzUsuń