Dziś 24-ty, więc wpadam z podsumowaniem zabawy "Choinka 2018" u naszej Xgalaktycznej Kasi :)
Już myślałam, że oprócz wcześniej zrobionych i pokazywanych na blogu kartek w ramach zabaw u Uli i Inki nie będę miała już nic więcej do pokazania, ale dzięki temu, że miałam dziś wolną sobotę, to rzutem na taśmę powstały kolejne dwa hafciki projektu Veronique Enginger, z których na koniec zabawy wyczaruję COŚ :)
Wzorki z tej samej broszury co w styczniu "La grande histoire de Noël N°2". Tym razem dziewczynka z wiankiem adwentowym na głowie i Rogaty na tle serca :)
Wzory z tej broszury mają w sobie jakąś magię :) Oszczędne w kolorystyce, ale niesamowicie wpadają w oko :) Razem ze styczniowymi haftami stanowią już malutką gromadkę :) Czyż nie uroczą? :)
A poniżej podsumowanie choinkowych prac w lutym :)
Do hafcików dorzuciłam również lutowe kartki, skoro zawierają haftowane elementy :)
Miłego wieczoru Wam życzę, a niedługo pojawię się znowu :)
cudowne wzorki
OdpowiedzUsuńPiękne są te wzory. Mają w sobie jakąś magię :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne wzorki.
OdpowiedzUsuńFaktycznie świetne są te wzorki, broszurki nie znam ale takie wzorki maleństwa oszczędne w kolorki to ja bardzo lubię wyszywać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak pięknie te hafciki wyglądają, śliczności :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje lutowe hafciki. Z niecierpliwością czekam na kolejne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne hafciki, ciekawa jestem co z nich wyczarujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Kasiu, gdzie Ty dorwałaś tę broszurę? Cudne hafciki :)
OdpowiedzUsuńKocham te wzorki. U mnie na razie tylko jeden powstał - z filiżanką i szalikiem, ale będą następne, bo cudne są. Podziwiam za ilość!
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki, malutkie, a kilka kresek sprawia, że mają w sobie to coś :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te hafciki. Już dawno miałam na nie ochotę, ale czasu brak. U Ciebie kolekcja cudownie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Bardzo mi się podobają Twoje lutowe hafciki. Z niecierpliwością czekam na kolejne
OdpowiedzUsuńสมัคร D2BET
เกมส์ สล็อต D2BET
Ło mamelku, ile cudnego dobra. Zachwycona jestem i zachwytem oniemiała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam skromnie