Początkowo wpadła mi w oko kartka Ani (Kartkowe Love) i to ją chciałam zliftować, ale ktoś w komentarzu pod wyzwaniem zadał retoryczne pytanie typu ciekawe, czy któraś z dziewczyn będzie liftować własną kartkę i tu odezwała się ma przekorna natura... no i zaczęłam od własnej :DD
Moja kartka przeznaczona do liftu wyglądała tak:
A tu już kartka po liftingu :)) Rogaty rządzi :)
Koronka tym razem papierowa wycięta dziurkaczem ozdobnym, a okienko po prostu cyrklem.
I zdjęcie w świetle dziennym:
A to moja interpretacja.
Jak widzicie, zrezygnowałam z formatu DL, pozostając przy mojej ulubionej kwadratowej bazie, brak u mnie tez gałązki, bo nie miałam z czego zrobić ;) Bombki też w innym kształcie :P
Nie wiem, czy kartka spełnia wymagania liftu, ale mi się podoba :)
Całkiem fajnie mi się tworzyło te kartki mimo, że na początku nie miałam na nie żadnego pomysłu, a i środek tygodnia nie sprzyja rozstawianiu kartkowego bałaganu. Z rozmachu chciałam pójść dalej, ale niestety na zliftowanie kartki Lidzi już nie wystarczyło mi wczoraj czasu, chociaż minihafciki do wypełnienia okienek stworzyłam :)
Jednak wykorzystam je już przy innej okazji, bo luty się kończy, a ja mam do zaliczenia jeszcze 3 zabawy i przynajmniej postaram się nie nawalić :P
Zatem na Rogaty podrzucam (i tak wyjątkowo) aż dwie kartki :)
A skoro w styczniu i w lutym rogate kartkowanie mam zaliczone, to najwyższy czas powiesić na blogu banerek zabawy i dopisać ją do stałych miesięcznych wyzwań, których wolę już nie liczyć :P
A resztkowe mini hafciki z kartek zgłaszam do wyzwania Moniki - Wymiatanie resztek - luty.
WOW WOW WOW jakie one są piękne :)
OdpowiedzUsuńSuper lifty, bardzo ładnie wyszły Twoje karteczki.
OdpowiedzUsuńPiękny lifting i nie jestem już pewna, że lepsze jest wrogiem dobrego.
OdpowiedzUsuńW sumie to nie lada wyzwaniem jest zliftowanie swojej kartki :) Tobie się udało w 100% :) Piękne kartki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne lifty :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńKartki wyszły świetnie :)
OdpowiedzUsuńObie bardzo fajne, ale rogacz rządzi:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńSuper kartki wyszły . Lifty pierwsza klasa. Hafciki urocze . Podoba mi się ten papier w gwiazdki i sposób w jaki przykleiłaś warstwy . Wygląda rewelacyjnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karteczki prześliczne... cudnie pomysłowe :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness <3
Piękne karteczki tworzysz!
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki:)
OdpowiedzUsuńSliczner obie karteczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudowne i bardzo dopracowane kartki :o)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zliftowałaś kartki! ;) Wydaje mi się, że liftowanie własne pracy jest trudniejsze - ale pewność będę miała dopiero jak moja kartka pojawi się u Rogatego. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karteczki:-)
OdpowiedzUsuńPięknie zliftowałaś obie karteczki!
OdpowiedzUsuńśliczne kartki bożonarodzeniowe
OdpowiedzUsuńObie kartki wyglądają super, ta druga bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
splocik
Super karteczki, lifting własnej kartki to musiało być nie lada wyzwanie :D
OdpowiedzUsuńWidzisz, podejście do własnej kartki, to dopiero wyzwanie!
OdpowiedzUsuńUżyłaś bardzo ciekawych papierów, takich skandynawskich, i pięknie zliftowałaś i swoją i nieswoją kartkę, powtórzony wzór na mniejszym kwadracie - ekstra!
Rogate górą......
OdpowiedzUsuńswoją drogą ciekawe czy faceci też tak myślą? :) ;)
Piękne karteczki i super hafciki wykorzystałaś:)
OdpowiedzUsuńmotyw haftu na kartkach zawsze mnie zachwyca ...
OdpowiedzUsuń