Strony

środa, 28 lutego 2018

Hand Made świętuje z Małą Mi - podsumowanie lutego :)

Kiedy zleciał luty - nie mam pojęcia! Ale wybaczam bo to najkrótszy miesiąc w roku :)
Dziś rozliczenie ostatnich wyzwań, w których biorę udział w tym roku, czyli zabawy u Reni:
 Mój Hand Made świętuje w lutym kolejną ozdobą świąteczną w postaci frywolitkowej bombki :) Już dawno "po sezonie", ale udało mi się jeszcze kupić na allegro szklane przezroczyste  bombki średnicy 80 mm i moim marzeniem jest ubranie ich do grudnia we frywolitkowe gatki :)
Autorem wzoru koronki na dzisiejszej bombce jest Corina Meyfeld. Wzorek mocno ażurowy i uniwersalny - opisany na jej blogu TUTAJ. Mi nie wyszedł tak ładnie, ale i tak jestem zadowolona. Zużyłam złotą nitkę pozostałą na czółenku po ostatnich kolczykach.

Zdjęcia sprzed chwili, bo dopiero skończyłam. Niestety noc i sztuczne światło nie sprzyjają ładnym zdjęciom :(



A teraz lutowe rozliczenie noworocznych postanowień, czyli zabawa z Małą Mi:
  1. Publikować posty na blogu nie rzadziej niż 1 raz w tygodniu.  => Zrealizowane!
  2. Systematycznie co miesiąc stawiać krzyżyki w ASiT.  => Zrealizowane! Ważne, że jakiekolwiek krzyżyki się pojawiły, a pokażę je na początku marca.
  3. Skończyć haftowanie Odalisque.  => W trakcie realizacji! Idzie dobrze, bo skończyłam kolejną stronę wzoru, którą pokazywałam TU.
  4. Wyhaftować przynajmniej 1 wzór z prezentów otrzymanych od Mikołaja :)  => Klapa! Ledwo się wyrobiłam z bieżącymi wyzwaniami..
  5. Wyhaftować 10 kwadracików kołderkowych lub celinek. => Udało się wyhaftować 1, który pokazywałam TU. Dotychczas powstały 3, więc jest super :)
  6. Wytrwać w zabawach blogowych, do których się zapisałam :)   => Udało się zrealizować wszystkie zabawy w lutym :) Hura!!
  7. Spróbować Needlepointa, bo to technika, którą od dawna skrycie podziwiam np. u Tereni, a ostatnio u    Uli :)  => Klapa!
  8. Dalej oswajać swoją maszynę do szycia i opublikować w tym roku przynajmniej 2 posty z uszytkami mojego autorstwa :D   => Nie miałam czasu na szycie w tym miesiącu..
  9. Odświeżyć szatę bloga, a przede wszystkim stworzyć zakładkę z galerią moich prac. Niestety jestem kiepska w poruszaniu się po blogspocie od środka, ale muszę się w końcu nauczyć :) Ileż można prosić dzieci o pomoc :P   => Klapa! Zabieram się do tego jak pies do jeża :(
  10. Bardziej polubić się ze swoim kontem na Instagramie i Facebooku i na bieżąco pokazywać tam co się u mnie aktualnie dzieje. Zauważyłam, że większość blogerek częściej jest aktywna w mediach społecznościowych (przecież to szybciej!), u mnie jest odwrotnie.  Cóż, jestem z pokolenia BC :)   => Odkurzyłam pajęczyny, ale średnio mi idzie z systematycznością..
  11. Pojechać do Łodzi na wystawę "Inspirujemy kolorem".
  12. Pojechać na Warsztaty Twórczo Zakręcone w Ustroniu - choć to raczej marzenie, niż plan :)   => 11 i 12 to postanowienia na przyszłość :) 
Podsumowując, w lutym popchnęłam do przodu połowę moich postanowień. Dobre i to :))

8 komentarzy:

  1. Taka bombka to czysta magia! Podziwiam Twoją wytrwałość w realizowaniu postanowień :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombeczka wyszła świetnie, delikatna i lekka.
    Ja szklanych nie tykam, po tym jak podczas ubierania rozwaliłam jedną, ale faktycznie o wiele lepiej wyglądają niż plastikowe.
    Piękne podsumowanie, luty to krótszy miesiąc i tak pięknie zrealizowałaś swoje postanowienia:)
    Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombka jest zjawiskowa , extra!!
    Gratuluje realizacji postanowień.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Plan bardzo ambitny, zatem i połowa realizacji to jest coś!:) Śliczna bombka, nie umiem frywolitki,więc podziwiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie Ci idzie i z postanowieniami - naprawdę :-) i z frywolitką. Bombka jest śliczna, a ażurowość wzoru pozwala podziwiać go z każdej strony, także od środka. Jest dobrze :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń