Strony

poniedziałek, 12 lutego 2018

Golden Kite "Odalisque" [82]

Z wielką ulgą odnotowuję ukończenie kolejnej strony wzoru w obrazie Golden Kite "Odalisque". 82 strona!
Zajęło mi to niecały miesiąc mozolnego dłubania pomiędzy wieloma innymi projektami! Cieszę się!
Ach, co ja bym dała, żeby to była już ostatnia strona! Niestety, jeszcze trochę brakuje... ale niewiele, w porównaniu do tego, co już wyszyłam :) Oto ona :)
W pełnej okazałości Odaliska będzie miała wymiary 93,5 x 47 cm, haftowana na Aidzie 18ct, dwoma pasmami muliny DMC.
Na tej stronie skupiłam się na zadku łabądka :)) Bardzo mi się podoba realistyczne upierzenie łabędzia. To subtelne cieniowanie sprawia, że pióra wyglądają jak prawdziwe! Golden Kite po mistrzowsku dobiera kolorystykę na swoich schematach. Ale trudno się dziwić, skoro samych zblendowanych kolorów jest w tym schemacie 123 + 67 pojedynczych.
Dzięki temu efekt jest wspaniały, a pikselozę widać tylko na zbliżeniach :)


Wiele szczegółów pracy pokażę Wam dopiero na finale, bo na razie kanwa nie jest w reprezentacyjnym stanie, co widać gołym okiem na zdjęciach... Mam tylko nadzieję, że uda się tego brudasa doprowadzić do należytego stanu po zakończeniu pracy. Kanwa jest niestety koszmarnie zabrudzona po tylu latach miętoszenia...
No i mam nadzieję skombinować do tego czasu jakiś aparat, który będzie robił wyraźne zdjęcia w dużych zbliżeniach, bo niestety mój aparat w telefonie sobie z tym kompletnie nie radzi :( Gdy używam zoom-u to nie łapie ostrości i zdjęcia wychodzą rozmazane :(

Tradycyjnie zakończę udokumentowaniem postępów i prośbą o dalszy doping w haftowaniu tego 'dzieła' :))

25 komentarzy:

  1. O ja pikolę
    Taki kolos?!
    To mój troszkę mniejszy
    Trzymam kciuki moooocno
    Aparat koniecznie kombinuj, bo takie dzieło trzeba udokumentować szczegółami

    OdpowiedzUsuń
  2. To już nie doping, to tupot nóg ze zniecierpliwienia. Tak blisko końca, a Ty tak nam odwlekasz finał.
    No cóż, ponieważ bardzo mi się podoba, więc trzymam kciuki za szybkie zakończenie.
    Pozdrawiam
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, jestem pod wielkim wrażenie Twojej wytrwałości.Trzymam kciuki i z całego serca dopinguję ..... i z wielką niecierpliwością czekam na efekt końcowy. To piękny wzór, wspaniały haft. Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam .....
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to się już nie mogę doczekać finału! Oczywiście cały czas dopinguję i trzymam kciuki za jak najszybsze ukończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie zbieram szczękę z podłogi, jestem pod ogromnym wrażeniem zwłaszcza, że już naprawdę niewiele zostało w stosunku do tego co już wyszyłaś; podziwiam tym bardziej, że mi na pewno zabrakłoby cierpliwości i zapału do takiego kolosa :-/

    OdpowiedzUsuń
  6. Też cały czas trzymam kciuki i wiem, że jeszcze chwila i będziemy świętować zakończenie haftu :D Piękny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem w totalnym szoku , jak w ogóle można takiego kolosa wyszyć i to jeszcze na 18 ct. Jestem pełna podziwu. i kłania sie nisko . Zdolna i zawzięta z Ciebie dziewczyna. Powodzenia trzymam kciuki za rychły koniec.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy patrzy się na całośc, to ta ilość która została do wyszycia wydaje się taka malutka. Kto jednak stawia sam xxx ten wie ,ile jeszcze pracy do końca. On jednak przybliża się coraz większymi krokami.
    Czekam na kolejną relację :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo Kasiu!!! I już za chwilkę wyszyjesz też ostatnią stronę:-)
    Podziwiam Twoją systematyczność:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasia! Kasia! Kasia! Czy taki doping wystarczy?;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, jestem w szoku, toż to prawdziwy kolos wśród haftów! Podziwiam wytrwałość, naprawdę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mocno trzymam kciuki. A potem należy Ci się medal, hafciarski Oscar za to wielkie dzieło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No brawo Ty!
    Będzie pięknie i z petardą jak już skończysz haft :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne ,ależ ty jesteś cierpliwa musiałaś to długo robić czekamy na efekt końcowy.

    OdpowiedzUsuń
  15. zazdroszczę cierpliwości ,wspaniała praca

    OdpowiedzUsuń
  16. Po raz kolejny podziwiam cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeny jak niewiele zostało do konca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super Ci idzie, trzymam dalej kciuki, dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzymam kciuki bo powstają u Ciebie prawdziwe arcydzielo

    OdpowiedzUsuń
  20. Już za chwileczkę,już za momencik dobrniesz do finiszu.Meta tuż tuż.Trzymam kciuki i na bank należy Ci się order za ten megaaaahaft!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze tylko troszeczkę. Wytrzymaj. Piękna praca.

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja lezy w szufladzie :(((( czeka albo na emeryturę albo komuś zlecę dokończenie ale wolałabym mieć sama satysfakcję.
    Zazdroszczę i dopinguję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dopinguję z całych sił! :) Już tak niewiele do końca! Przepięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Już prawie koniec, ale efekt już jest oszałamiający!!!!

    OdpowiedzUsuń